Chris Holder kontuzjowany

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Chris Holder
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Chris Holder

W ostatnim biegu meczu PGE Ekstraligi pomiędzy Get Well Toruń a ekantor.pl Falubazem Zielona Góra doszło do upadku Chrisa Holdera. Pierwsze informacje mówiły o złamaniu nadgarstka przez Australijczyka. Badania wykazały, że jest on tylko zbity.

Do upadku Chrisa Holdera doszło na pierwszym łuku. Wszyscy zawodnicy ruszyli równo spod taśmy i dla Australijczyka zabrakło miejsca. Sędzia Wojciech Grodzki zarządził powtórkę w pełnej obsadzie, a w niej "Chrispy" zdobył dla gospodarzy punkt.

Po spotkaniu pojawiły się informacje, że w tym zdarzeniu ucierpiała ręka Australijczyka. Lekarze podejrzewali złamanie nadgarstka i zarządzono szczegółowe badania. Wykazały one, iż nadgarstek jest jedynie zbity. W tej sytuacji Holder powinien przystąpić do rewanżowego pojedynku w Zielonej Górze w przyszłym tygodniu.

Niedzielne spotkanie na Motoarenie zakończyło się wygraną torunian 50:40. Holder, pomimo wypadku i jazdy z urazem w ostatnim starcie, był najskuteczniejszym zawodnikiem Get Well Toruń. Zdobył dla swojej ekipy 13 punktów.

ZOBACZ WIDEO Lewandowski: jeśli rywal leży na deskach, trzeba go dobić

Źródło artykułu: