PZM nie chce oddawać pieniędzy za Grand Prix. "Złożyliśmy apelację"

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski

Zgodnie z wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa, kibice mogą liczyć nie tylko na częściowy zwrot pieniędzy za bilety, ale także i noclegi. PZM twierdzi, że roszczenia te są bezpodstawne.

W tym artykule dowiesz się o:

O wyroku w sprawie Grand Prix na Stadionie Narodowym w roku 2015 informowaliśmy już wcześniej. Zgodnie z jego treścią kibicom przysługuje zwrot połowy ceny biletów. Ponadto organizator ma zwrócić pieniądze za nocleg. Na tym jednak sprawa się nie zakończy.

- Wyrok z dnia 20 maja 2016 roku jest nieprawomocny i Polski Związek Motorowy złożył już od niego apelację. W ocenie Polskiego Związku Motorowego roszczenia kibiców dotyczące zwrotu kosztów związanych z uczestnictwem w zawodach Speedway Grand Prix of Poland są bezpodstawne - mówi w rozmowie z portalem WP SportoweFakty Katarzyna Kalinowska, adwokat reprezentująca PZM.

Warto podkreślić, że Polski Związek Motorowy domagał się oddalenia powództwa w całości. Jak przekonuje Katarzyna Kalinowska, były ku temu poważne przesłanki. - Zawody te odbyły się, zostały zakończone i wyłoniony został ich zwycięzca zgodnie z właściwymi w tym zakresie regulaminami FIM (Fédération Internationale de Motocyclisme - Międzynarodowej Federacji Motocyklowej). Odbyły się również przewidziane w programie Grand Prix wydarzenia dodatkowe. Podkreślić należy, że w przedmiotowej sprawie Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa uwzględnił jedynie część zgłaszanego roszczenia (ok. 1/3), a w ostatnim czasie przed tym samym sądem zapadły również wyroki oddalające analogiczne powództwa w całości - tłumaczy adwokat.

Na finał całej sprawy będzie trzeba zatem jeszcze poczekać. Informacje na ten temat będziemy przekazywać na bieżąco.

ZOBACZ WIDEO: Stal - Wybrzeże: upadek Sundstroema, wykluczenie Nichollsa (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: