Kenni Larsen nie zapomina o Falubazie

Choć Kenni Larsen w bieżącym sezonie PGE Ekstraligi nie pojechał w żadnym meczu ligowym Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra, to Duńczyk czuje się związany z zielonogórskim klubem.

Dawid Borek
Dawid Borek
WP SportoweFakty / Bartosz Przybylak
21 kwietnia Kenni Larsen uległ wypadkowi, w wyniku którego zawodnik doznał rany postrzałowej głowy i został przez lekarzy wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Pod koniec maja Duńczyk opuścił szpital, a w lipcu 28-latek odbył trening na torze.

Przez nieszczęśliwy wypadek, zawodnikowi, który zimą związał się kontraktem z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra nie było dane pojechać w meczu ligowym ekipy z Winnego Grodu. Mimo tego, Larsen nie zapomina o swoim polskim klubie i będzie wspierał zielonogórski zespół w rywalizacji o brązowy medal w PGE Ekstralidze. Rywalem podopiecznych Marka Cieślaka będzie Betard Sparta Wrocław, a pierwsze spotkanie serii odbędzie się w niedzielę na torze w Poznaniu.

- Chcę życzyć mojego polskiemu klubowi, a więc Falubazowi Zielona Góra, jak najwięcej szczęścia w niedzielnym meczu o brązowy medal. Bardzo chciałbym być częścią tej rywalizacji, ale z takim wsparciem kibiców, Falubaz nie będzie miał problemu ze zwycięstwem i zakończeniem sezonu sukcesem - napisał Larsen na Facebooku.

Niedzielne spotkanie w Poznaniu rozpocznie się o godzinie 16:30.

ZOBACZ WIDEO W niedzielę pierwszy mecz finału Nice Polskiej Ligi Żużlowej (źródło TVP)


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×