Nicki Pedersen podjął decyzję w sprawie występu w Grand Prix Polski

WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Nicki Pedersen
WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Nicki Pedersen

Już wcześniej informowaliśmy, że Nicki Pedersen najpewniej nie wystartuje w Grand Prix Polski. We wtorek Duńczyk przekazał oficjalną decyzję w tej sprawie. Trzykrotny mistrz świata nie pojawi się na Motoarenie.

W tym artykule dowiesz się o:

Przypomnijmy, że 39-letni żużlowiec doznał wielu kontuzji w wyniku upadku podczas finałowego biegu Zlatej Prilby w Pardubicach w niedzielę. Nicki Pedersen miał wstrząśnienie mózgu, ponadto złamał nadgarstek, cztery żebra oraz dwa (piąty i szósty) kręgi szyjne.

Trzykrotny Indywidualny Mistrz Świata opuścił już szpital w Odense i ze względu na uraz kręgów szyjnych musi nosić kołnierz ortopedyczny przez 8 do 12 tygodni. "Power" już wcześniej wycofał się z udziału w Grand Prix Sztokholmu. Teraz reprezentant kraju Hamleta poinformował, że nie pojedzie również w Toruniu.

Zarówno w Sztokholmie, jak i na Motoarenie Pedersena zastąpi Michael Jepsen Jensen.

Grand Prix Polski odbędzie się w sobotę, 1 października. Początek przedostatniej rundy tegorocznego cyklu zaplanowano na godzinę 19:00.

ZOBACZ WIDEO: Tak Kajetanowicz jechał po drugi z rzędu tytuł ERC

Źródło artykułu: