ROW Rybnik informował już wcześniej na składzie na to spotkanie. W zestawieniu gospodarzy zobaczyć mamy Runego Holtę, Maksa Fricke'a, Grigorija Łagutę, Kacpra Worynę, Damiana Balińskiego i Roberta Chmiela. Na stronie internetowej klubu wspominano też o gościnnym występie Siergieja Łogaczowa. Ten ostatni zawodnik - o czym pisaliśmy już wcześniej - może niebawem zasilić drużynę ROW-u.
Prezes Krzysztof Mrozek nie chce jednak, by doszukiwano się w niedzielnym meczu drugiego dna. - Nie nazwałbym tego przeglądem kadry. Organizujemy te zawody dla naszych kibiców i chcemy miłym akcentem zakończyć żużlowy sezon. Fani, którzy nas wspierali przez cały rok na taki pożegnalny mecz zasłużyli. Chcemy ponadto zebrać pieniądze na leczenie i rehabilitację trzech kontuzjowanych żużlowców: Kamila Cieślara, Witalijja Biełousowa i Andrzeja Szymańskiego. To powody, dla których organizujemy ten mecz - podkreśla prezes Mrozek.
Włodarze ROW-u mogą już powoli przygotowywać się do nowego sezonu. Wszystko wskazuje na to, że już niebawem zostaną ogłoszone pierwsze kontrakty. Wiadomo, że bliscy porozumienia z klubem są dotychczasowi żużlowcy beniaminka - Grigorij Łaguta i Kacper Woryna.
Fakt, że wspomniany Rosjanin, a także inni zawodnicy rozważają na poważnie pozostanie w ROW-ie świadczy dobrze o kondycji finansowej. Prezes Mrozek przyznaje, że klub nie powinien mieć problemów z licencją na kolejny sezon. - Na podsumowania i ostateczny bilans finansów jest jeszcze za wcześnie, ale jeśli chodzi o spłatę zawodników, z tym nie ma u nas żadnych problemów. Jestem przekonany, że ze spokojem otrzymamy licencję na sezon 2017 - kwituje Krzysztof Mrozek.
ZOBACZ WIDEO: Włoszczowska ścigała się z amatorami w Dąbrowie Górniczej (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Zimą nie mogą spać ;)