Speedway Grand Prix na Motoarenie gości nieprzerwanie od 2010 roku. W tym sezonie najlepsi żużlowcy świata po raz siódmy w historii przyjadą do Torunia, by walczyć o zwycięstwo.
Sławomir Kryjom, ekspert WP SportoweFakty, uważa, że obiekt w grodzie Kopernika to wymarzone miejsce do ścigania. - To bardzo fajne miejsce, bardzo nowoczesny stadion, na którym co roku jest komplet publiczności. Ważny jest na pewno tor, który umożliwia walkę na całej długości i szerokości. Generuje on wiele linii jazdy i powoduje, że zawsze na Motoarenie mamy kapitalne widowisko - mówi.
Jego zdaniem, to, że Polacy stają na podium rokrocznie właśnie w Toruniu nie jest dziełem przypadku. - Nasi zawodnicy posiadają naprawdę bardzo duże umiejętności, a do tego fantastycznie czują się w warunkach na Motoarenie i w atmosferze, którą tworzą kibice - tłumaczy Kryjom.
Jak podkreśla, nikt nie powinien być zaskoczony, że Polacy bardzo dobrze radzą sobie na torze w Toruniu. - Toruński tor jest w opinii zawodników bardzo przyjemny. Na pewno również sama rywalizacja w Grand Prix wyzwala w naszych zawodnikach dodatkowe emocje. To nie jest tor taki jak w Gorzowie, gdzie po przegranym starcie trudno jest wyprzedzać. Jeśli ktoś posiada niezłe umiejętności, to na Motoarenie może ścigać przez cztery okrążenia od startu do mety - tłumaczy były menedżer klubu z Torunia.
ZOBACZ WIDEO: Robert Miśkowiak: Jestem wściekły. Nie mogę patrzeć na motocykle
Ekspert naszego portalu nie przypuszcza, by w tym roku dobra karta miałaby się od Polaków odwrócić. - Nasi zawodnicy są w niezłej formie, jeśli chodzi o Grand Prix. Bartosz Zmarzlik liczy się w walce o medale, Piotr Pawlicki i Maciek Janowski walczą o utrzymanie i powinni zapewnić sobie utrzymanie w cyklu na przyszły rok właśnie już w Toruniu. Bartek ostatnio ścigał się na Motoarenie w finale PGE Ekstraligi i jeździł tam znakomicie. Na pewno przywiezie ze sobą notatki z tych zawodów - ocenia Kryjom.
Czy Maciej Janowski ma szansę powtórzyć sukces z ubiegłego roku i stanąć na najniższym stopniu podium? - Maciek jest świetnym startowcem. Jeśli będzie tak jak w ubiegłym roku wygrywał starty, to wydaje mi się, że będzie bardzo groźny. On jest najbardziej doświadczonym zawodnikiem z naszych stałych uczestników Grand Prix. Jeśli będzie dobrze dopasowany od początku, to na pewno powalczy o jak najlepszy wynik - kończy Kryjom.