Gollob będzie jeździł za mniejsze pieniądze!

Życzę Mu żeby zmądrzał o ile jest to w ogóle możliwe. ;)

mistrzostwa w temacie kontraktów w E-lidze oraz działań p.Komarnickiego i Maślanki, i podzielam twoje zdanie! I jeszcze za tą całą rozpierduchę w kontraktach p. Komarnicki zostaje działaczem roku. Teraz płacze razem z p. Maślanką i robi wielki zjazd wszystkich prezesów w Warszawie, żeby mu zawtórowali i nakazowo renegocjowali kontrakty. Ja teraz zrozumiałam dlaczego Pedersen nie przyjechał na mecz z Lesznem - zwyczajnie prezes Maślanka już w tamtym czasie nie wypłacał Pedersenowi obwarowanych kontraktem należności. I nie było w roku 2007 mowy o kryzysie światowym!!! Ten kontrakt był niebotyczny i dziś chodzą plotki, że p. Maślanka chce oddać Pedersena komukolwiek, byleby ten nowy klub przejął całe zadłużenie Czewy wobec tego zawodnika. I to jest cloo sprawy!!!! Sami rozpętali kryzys i biadolą! Jak padła Polonia Piła - a no właśnie tak, pod rządami p. Witkowskiego! Ten przykład Pedersena już był strajkiem ?jak mi zapłacisz to przyjadę!/ a p. Maślanka robił wszystko żeby mecz przełożyć. I jaka kara - no tylko 5 tys, zł bo w Warszawie już wiedzieli, że klubik biedny jak mysz kościelna! Ktoś wspomniał o kontraktach w Anglii czy Szwecji - no właśnie a dlaczego zawodnicy zagraniczni nie mieliby mieć takich stawek jak nasi polscy żużlowcy? Prawda jest taka, że wszyscy sytranieri zrobili sobie z polskich klubów eldorado finansowe i tylko patrzeć jak cała E-liga rozwali się w drobny mak przez nieuregulowane kontrakty! I co dał Pedersen Częstochowie - nawet miejsca na pudle nie było, a nawet gdyby, to czy warto kupować Mercedesa gdy nie mam na jego ubezpieczenie !? Panom prezesom życzę najzwyczajniej rozumu, bo jak nic po oczyszczeniu piłki nożnej właściewe siły zajmą się "jakże czytelnymi finansami" ekstraligi polskiego żużla!

kibiców, miast itd więc dlatego twierdze że to wszyscy jesteśmy winni. Piszesz o rozpasanie zawodników przez Komara i z tym się zgadzam ale pytam się kim miał jechać w extraklasie, Monberga i ferjana pewnie widziałeś a to byli nasi liderzy w I lidze a stawki były, są i bedą podbijane pamiętny przykład Śwista jak poszedł do Rzeszowa, to jak myślisz zaczął jeździć za tą samą stawke co w Gorzowie czy może mu Van Pura fundowali, wiem że każdy ma swoją racje i tak moglibyśmy pisać przez tydzień ale nie długo spadam na impre więc kończe. Pozdro

można by zrozumieć.A przykład Andersena jest akurat potwierdzeniem tego co ja napisałem.Dlaczego żużlowiec jego pokroju zażądał takiej kasy?Każdy wie że właśnie te transfery które były podpisywane u was czy w Czewie rozpasały zawodników.Pytasz czemu nie było u was Pedersena?A temu że w szranki o niego ruszył podobny Panu Komarnickiemu Pan Maślanka.I nie było już kasiorki żeby bić się o niego.Więc ściągnięto kogo?Rysia Holtę.A Okonia kto przebił ofertę?Tylingier?Przypomnij sobie słowa Twojego prezesa.Z Okoniewskim nikt nie rozmawiał.Jak będzie chciał rozmawiać to niech się zgłosi.Kłamstwa podparte kłamstwami.TY mozesz sobie myśleć swoje.Ale pozwól innym na nazwanie takiego zachowania po imieniu.Kluby które budowały składy zgodnie z budżetem na jaki będą mogli liczyć w tym sezonie zostały oszukane.A jeżeli Ty tego nie rozumiesz to już Twój problem.Chociaż postaram Ci to wytłumaczyć na przykładzie.Klub X przebija oferty zawodników z klubów Y i Z.Wyciąga z nich wartościowych grajków.A prezes klubu X po podpisaniu z nimi kontraktów jeszcze przd sezonem krzyczy "musimy zredukować zarobki żużlowcom bo upadnie Polski żużel"I co na to mają powiedzieć prezesi klubów Y i Z?Potrafisz na to odpowiedzieć?A pamiętaj że zachowanie prezesa z klubu X widzą zawodnicy innych klubów i domagają się większych pieniędzy niż początkowo by chcieli.

teraz miał zrobić Polny z Andersen gdyby zaproponował mu takie same siano co Toruń to jak myślisz gdzie by jeździł ????? więc skoro tak ładnie piszesz to pisz chociaż obiektywnie a co do sezonu 2006 to jak pamięć mnie nie myli jeździliśmy w I lidze i za dużo do powiedzenia nie mieliśmy w extraklasie. Moim skromnym zdaniem wszyscy jestesmy tego winni że tak jest a nie inaczej, zobacz na lige Angielską tam nie ma presji ze strony kiboli i wszystko gra a u nas każdy od swojego klubu wymaga medali i koło się zamyka. Tylko żebyś nie myślał że jestem z Gorzowa to bronie Komara bo też nieraz mnie drażni.

tracą nie my, mam nadzieję że inni zawodnicy nie dadzą się wyrolować tym manewrem.