Marian Maślanka przewiduje "polski" wieczór na Motoarenie

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski

W sobotę odbędzie się Grand Prix Polski w Toruniu. Marian Maślanka uważa, że polscy kibice będą mieć sporo powodów do radości.

Na toruńskiej Motoarenie wszystkie oczy będą zwrócone na Jasona Doyle`a i Grega Hancocka, którzy toczą ze sobą pasjonującą walkę o tytuł mistrza świata. Na ten moment lepszy jest Australijczyk, który ma pięć punktów przewagi nad Amerykaninem.

Ciekawie może być także w rywalizacji o brązowy medal. Na ten krążek szanse ma ciągle Bartosz Zmarzlik. Ekspert WP SportoweFakty Marian Maślanka uważa, że jeździec Stali Gorzów może zrobić w sobotę wielki krok i odrobić straty do Taia Woffindena. Na ten moment Brytyjczyk ma siedem punktów przewagi.

- Bartkek jest w znakomitej formie. Uważam, że może pogodzić faworytów i dostarczyć polskim kibicom wiele radości. Nie jest bez szans na zwycięstwo i taki scenariusz przewiduje. W fazie play-off pokazał, że ten tor nie jest dla niego problemem. Ciekawa będzie także walka Hancocka i Doyle`a. Amerykanin mówi, że jedzie na luzie, ale wydaje mi się, że nie do końca tak jest. To on musi gonić, a to powoduje presje. Myślę, że to przemawia za Australijczykiem - przekonuje były prezes częstochowskiego Włókniarza.

Kolejność Grand Prix Polski według Mariana Maślanki:

1. Bartosz Zmarzlik 
2. Chris Holder 
3. Jason Doyle 
4. Greg Hancock 
...
6. Piotr Pawlicki 
7. Maciej Janowski 
9. Paweł Przedpełski

ZOBACZ WIDEO: Brak możliwości awansu Lokomotivu pokazuje słabość dyscypliny

Źródło artykułu: