Koledzy z toru pożegnali Piotra Śwista. Zawody zakończyły się triumfem Bartosza Zmarzlika

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Bartosz Zmarzlik

Zwycięstwem Bartosza Zmarzlika zakończył się sobotni turniej pożegnalny Piotra Śwista. Drugie miejsce w zawodach rozegranych na pilskim torze zajął Przemysław Pawlicki, natomiast trzecie - Maciej Janowski.

Zmagania zostały poprzedzone dość długą prezentacją. Wzięli w niej udział nie tylko żużlowcy, ale również wnuk Piotra Śwista, który zgromadzonej publiczności zaprezentował się na małym motorku. Ponadto obecni byli przedstawiciele Polonii Piła, Stali Gorzów oraz władz miejskich. "Twisty" otrzymał pamiątkowe plastrony, a także podarunek od Bartosza Zmarzlika. Na trybunach zasiadło około 2 tys. kibiców, którzy bardzo hucznie żegnali jedną z ikon polskiego speedwaya. Fani odśpiewali Świstowi "sto lat". Była to bardzo wzruszająca chwila. W oczach 48-latka pojawiły się łzy.

Piotr Świst kiepsko wszedł w zawody. W swoim pierwszym biegu przegrał start i dojechał do mety na czwartej lokacie. Zdecydowanie lepiej spisał się w piątej odsłonie dnia. Wówczas również nie najlepiej wyszedł spod taśmy, ale na dystansie uporał się z wszystkimi przeciwnikami. Na trybunach zapanowała wielka radość, natomiast koledzy 48-latka zaczęli go podrzucać. Po tym wyścigu "Twisty" postanowił wycofać się z dalszej rywalizacji. Dzięki tej decyzji swoją czynną przygodę ze "speedwayem" zakończył zwyciężając.

W turnieju pożegnalnym Piotra Śwista z bardzo dobrej strony prezentował się Przemysław Pawlicki. Zawodnik Stali Gorzów, nawet jeśli przegrał start, to błyskawicznie przedzierał się na czoło stawki. Po czterech seriach był niepokonany. O jedno "oczko" mniej na swym koncie miał Bartosz Zmarzlik. Kroku swoim kolegom z drużyny dotrzymywać próbował również Adrian Cyfer. Publiczność zapewne liczyła na lepszy wynik Mariusza Puszakowskiego. Popularny "Puzon" po czterech wyścigach miał na swym koncie zaledwie trzy punkty, a jego jazda pozostawiała sporo do życzenia.

Jednym z ciekawszych wyścigów była ósma odsłona dnia. Wtenczas wyborną batalię o trzy punkty stoczyli Adrian Cyfer oraz Grzegorz Walasek. Lepiej ze startu wyszedł ten drugi, ale na wejściu w pierwszy łuk popełnił błąd, co wykorzystał rywal. Doświadczony zawodnik szybko odpowiedział, ponownie obejmując prowadzenie. Młodzieżowiec gorzowskiego zespołu nie dawał jednak za wygraną i śmiałym atakiem na ostatnim okrążeniu wyprzedził "Grega". 21-latek zebrał za ten manewr gromkie owacje.

ZOBACZ WIDEO: Tajemniczy Krzysztof Mrozek: O kim marzy prezes ROW-u?

Zawody przebiegały w dobrym tempie i towarzyszyła im świetna atmosfera, choć w Pile było dość chłodno. Na szczęście pogoda dopisała na tyle, że nie padał deszcz i turniej odbył się bez większych przeszkód. Ostatecznie zwycięstwo powędrowało na konto Bartosza Zmarzlika. Drugie miejsce zajął Przemysław Pawlicki, który popełnił kosztowny błąd w ostatnim biegu, przez co minął linię mety dopiero na trzecim miejscu. Trzecia pozycja przypadła Maciejowi Janowskiemu.

Na słowa uznania zasłużyli również Kacper Gomólski. "Ginger" wywalczył 11 punktów, dzięki czemu został sklasyfikowany na czwartej lokacie. Z niezłej strony zaprezentował się także 24-letni Duńczyk - Thomas Joergensen. Zawodnik z kraju Hamleta zapisał przy swoim nazwisku dziesięć "oczek".

Punktacja indywidualna:
1. Bartosz Zmarzlik - 14 (3,2,3,3,3)
2. Przemysław Pawlicki - 13 (3,3,3,3,1)
3. Maciej Janowski - 12 (3,3,2,1,3)
4. Kacper Gomólski - 11 (3,2,3,1,2)
5. Thomas Joergensen - 10 (2,2,3,0,3)
6. Adrian Cyfer - 9 (1,3,2,3,d)
7. Oliver Berntzon - 9 (2,1,1,2,3)
8. Grzegorz Walasek - 8 (2,2,0,2,2)
9. Mikołaj Curyło - 7 (2,d,2,2,1)
10. Daniel Jeleniewski - 7 (1,1,2,1,2)
11. Arkadiusz Pawlak - 5 (0,0,0,3,2)
12. Mariusz Puszakowski - 4 (0,0,1,2,1)
13. Stanisław Burza - 4 (1,1,1,1,0)
14. Piotr Świst - 3 (0,3,-,-,-)
15. Kamil Pulczyński - 3 (1,1,0,d,1)
16. Paweł Staniszewski - 1 (0,u,1,0,0)

Bieg po biegu:
1. (64,16) Pawlicki, Joergensen, Cyfer, Świst
2. (64,56) Janowski, Walasek, Jeleniewski, Pawlak
3. (63,00) Zmarzlik, Berntzon, Burza, Puszakowski
4. (64,50) Gomólski, Curyło, Pulczyński, Staniszewski
5. (65,46) Świst, Gomólski, Jeleniewski, Puszakowski
6. (64,43) Janowski, Joergensen, Berntzon, Curyło (d/4)
7. (63,62) Pawlicki, Zmarzlik, Pulczyński, Pawlak
8. (65,84) Cyfer, Walasek, Burza, Staniszewski (u)
9. (62,53) Zmarzlik, Janowski, Staniszewski, Świst (ns)
10. (65,38) Joergensen, Jeleniewski, Burza, Pulczyński
11. (64,87) Pawlicki, Curyło, Puszakowski, Walasek
12. (65,38) Gomólski, Cyfer, Berntzon, Pawlak
13. (65,88) Pawlak, Curyło, Burza, Świst (ns)
14. (64,31) Zmarzlik, Walasek, Gomólski, Joergensen
15. (64,48) Pawlicki, Berntzon, Jeleniewski, Staniszewski
16. (65,65) Cyfer, Puszakowski, Janowski, Pulczyński (d/4)
17. (65,75) Berntzon, Walasek, Pulczyński, Świst (ns)
18. (66,17) Joergensen, Pawlak, Puszakowski, Staniszewski
19. (65,17) Janowski, Gomólski, Pawlicki, Burza
20. (65,94) Zmarzlik, Jeleniewski, Curyło, Cyfer (d/2)

NCD: 62,53 - Bartosz Zmarzlik w biegu 9.
Widzów: ok. 2000
Sędzia: Krzysztof Meyze (Wtelno)

Komentarze (103)
avatar
sympatyk żu-żla
9.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pożegnanie Piotra było było za pewno udane dla samych zawodników fanów i klubu,oraz samego zainteresowanego.Recenzje spotkania są bardzo dobre .Brawo dla organizatorów. 
avatar
RECON_1
9.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W sumie fajny numer, gorzowiak wygrywa turniej dla pobratymca, ot taki mily akcencik na koniec sezonu. 
avatar
Pan wszystkich Panów
9.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Plastron przekazał? 
avatar
Weslake1981
9.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Miałem nadzieję, że Świst da radę dojechać te dwa sezony i zakończy piękną karierę w wieku 50 lat.
Szkoda, że wczoraj odjechał tylko 2 wyścigi.
Będzie go brakowało. 
avatar
speedwaycm.com
9.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Ja pierniczę ale obsada...3 zawodników i 14 worków :) Policzek dla Śwista ewidentny a nie turniej.