Właściciel Get Well Toruń zabrał głos w sprawie pana P.

 / Na zdjęciu: Przemysław Termiński
/ Na zdjęciu: Przemysław Termiński

Nicki Pedersen mógłby być jedną z opcji do zastąpienia Martina Vaculika w składzie Get Well Toruń. Jednak takie rozwiązanie wyklucza Przemysław Termiński.

W czwartek o ewentualnej współpracy z trzykrotnym mistrzem świata wypowiedział się Jacek Gajewski, menedżer toruńskiego klubu. - Nigdy nie należy mówić nigdy. Trzeba przyznać, że do tej pory drogi nam się za bardzo nie krzyżowały. W życiu dzieją się jednak różne rzeczy. Taka współpraca byłaby z pewnością trudna dla niego i dla mnie. Nie jest to jednak coś nierealnego - stwierdził w rozmowie z WP SportoweFakty.

Przypomnijmy, że w przeszłości podczas jednego z meczów doszło w parku maszyn do przepychanek Gajewskiego z Nickim Pedersenem. Zakontraktowanie Duńczyka wykluczył Przemysław Termiński. - Rozważamy różne scenariusze... ale gdybym miał ocenić realność opcji P. to oceniłbym ja na 0 proc. - napisał właściciel toruńskiego klubu na swoim profilu na Facebooku.

Tuż po zakończeniu ligowych zmagań kontrakt z zespołem przedłużyli Chris Holder i Paweł Przedpełski, dla którego sezon 2017 będzie pierwszym w gronie seniorów.

ZOBACZ WIDEO Paweł Przedpełski nie ma obaw przed wejściem w dorosły żużel

Źródło artykułu: