Pomoc psychologa pomogła zawodnikowi Get Well Toruń. "Bałem się i zamykałem gaz"

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Norbert Krakowiak
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Norbert Krakowiak

Norbert Krakowiak sezonu 2016 teoretycznie nie powinien zaliczyć do udanych. Żużlowiec stara się jednak dostrzegać pozytywy i wyciągać wnioski z tego, co się stało. Po serii upadków, nie kryje, że zamykał gaz. Praca z psychologiem przyniosła efekty.

Norbert Krakowiak, choć był tylko rezerwowym w turnieju Zaplecza Kadry Juniorów w Ostrowie, na torze pojawił się trzy razy. - Jestem zadowolony, że aż tyle udało mi się pojeździć. Rzadko zdarzają się aż trzy taśmy w jednych zawodach. Szkoda, że wyścig, w którym prowadziłem został przerwany - oceniał po piątkowych zawodach w Ostrowie zawodnik Get Well Toruń.

Młody żużlowiec po poprzednim sezonie spędzonym w Ostrowie trafił do klubu z Torunia. Nie startował regularnie, bo często notował upadki. - Nie chcę już wracać do tego, co było i płakać nad rozlanym mlekiem. Spoglądam w przyszłość z optymizmem, bo wiem, jakie błędy popełniłem i wyciągam z nich wnioski. W pewnym momencie faktycznie się bałem i zamykałem gaz. Dużo dała mi praca z psychologiem. Poukładałem sobie wszystko, a dodatkowo jeszcze doszedłem do ładu z techniką jazdy i nauczyłem się pokory. Patrząc na ten sezon z boku, można powiedzieć, że był on dla mnie nieudany. Ja oceniam to inaczej, bo wiem, ile się w tym roku nauczyłem - zaznaczył Krakowiak.

Siedemnastolatek ma ważny kontrakt z Get Well Toruń. - Umowa obowiązuje jeszcze przez dwa lata. Chciałbym dobrze rozpocząć kolejny sezon i regularnie jeździć, a przede wszystkim unikać upadków, które bardzo wybijały mnie z rytmu w tym sezonie - zakończył junior toruńskiego klubu.

ZOBACZ WIDEO Emil Sajfutdinow gotowy na powrót do SGP. Chce wjechać na szczyt

Źródło artykułu: