Robert Miśkowiak już praktycznie zdecydował. "Zostały tylko drobne szczegóły"

WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Robert Miśkowiak
WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Robert Miśkowiak

Robert Miśkowiak był w sezonie 2016 jednym z najskuteczniejszych zawodników Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Nic więc dziwnego, że interesuje się nim wiele klubów. Jednak żużlowiec Orła jest już praktycznie zdecydowany na jedną z opcji.

Miniony sezon Robert Miśkowiak zakończył ze średnią biegopunktową 2,255. Zajął drugie miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych żużlowców Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Lepszy był od niego tylko Andrzej Lebiediew z Lokomotivu Daugavpils. "Misiek" mocno przyczynił się do wyniku, który osiągnęła drużyna Orła. Przypomnijmy, że łodzianie zmagania zakończyli na drugiej pozycji. Mogli pojechać w PGE Ekstralidze, ale prezes Witold Skrzydlewski uznał, że interesuje go awans wywalczony tylko w sportowej walce.

Po udanym sezonie Miśkowiak mógłby zmienić pracodawcę. Ofert nie brakuje. - Rzeczywiście, kilka klubów się do mnie zgłosiło i zapytało o plany na przyszłość - mówi żużlowiec. "Miśka" do zmiany barw klubowych będzie jednak trudno namówić. - W Łodzi spotkało mnie wiele dobrego. Czułem się tu znakomicie. Potrzebowałem takiego sezonu jak ten miniony i takiego zaufania, jakim obdarzył mnie klub. Po tym wszystkim nie potrafiłbym odmówić prezesowi Skrzydlewskiemu. Wywiązał się ze wszystkiego, co mi obiecał. Cały czas we mnie wierzył. Tak było nawet, kiedy jechałem słabiej. Czuję ogromny szacunek i wiem, że muszę się zachować w porządku - podkreśla Miśkowiak.

Rozmowy pomiędzy Orłem i Miśkowiakiem cały czas trwają. Wszystko zmierza jednak we właściwym kierunku. - Niedawno się spotkaliśmy i obie strony chcą dalej współpracować. Na ten moment jesteśmy na etapie dogrywania drobnych szczegółów mojego kontraktu. Nic nieprzewidzianego już nie powinno się wydarzyć. Wierzę, że niebawem ustalimy termin kolejnego spotkania i kwestia mojej przynależności klubowej w lidze polskiej zostanie ostatecznie wyjaśniona - dodaje na zakończenie zawodnik.

ZOBACZ WIDEO Emil Sajfutdinow gotowy na powrót do SGP. Chce wjechać na szczyt

Komentarze (31)
avatar
speedman
21.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W kwestii Orła to sami fachowcy na tym forum. "Niepowtarzalna szansa awansu", tylko, że Witkowi na dobrą jazdę brakuje 5 baniek a nie chce skończyć jak Włókniarz(hahahaha) albo Gniezno. Chciałb Czytaj całość
avatar
yes
20.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Zostały tylko drobne szczegóły" - jak mówią: diabeł tkwi w szczegółach czyli najtrudniejsze do rozwiązania jest to, co z pozoru wydaje się błahe 
avatar
sympatyk żu-żla
20.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
P.Witold gość na miejscu wie co robi .Klub nie zadłużony ,atmosfera superowa .Robert czego szukać jak było dobrze,siedzieć kolejny sezon w Orle .Jakub wraz z Edkiem też powinni się tam znaleźć Czytaj całość
avatar
yes
20.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Rzeczywiście, kilka klubów się do mnie zgłosiło i zapytało o plany na przyszłość - mówi żużlowiec" - zapytali o plany? Swoje też pewnie przedstawiali? Chyba, że to rodzaj autoreklamy, towarzys Czytaj całość
avatar
jacofan
20.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Artykuł spózniony juz na dziś Andersen,Miskowiak,Piosicki w ORLE......
Przestancie snuć bzdury nie mające nic wspólnego z tematem....Będą zaskoczenia w druzynie ale to w swoim czasie.......