Greg Hancock już w pierwszej serii startów zapewnił sobie czwarty w karierze tytuł Indywidualnego Mistrza Świata. Nadal trwa jednak zacięta walka o srebrny i brązowy medal IMŚ.
Szanse na medale zachowują Tai Woffinden, Bartosz Zmarzlik oraz Chris Holder. W biegu numer dziewięć Hancock postanowił pomóc Holderowi i przepuścił go przed metą, dzięki czemu Australijczyk zyskał dodatkowy punkt. W tej samej gonitwie Zmarzlik przyjechał do mety na ostatniej pozycji.
Zachowanie nowego mistrza świata nie spodobało się Zmarzlikowi. Jak poinformowała brytyjska telewizja BT Sport, Polacy zwrócili uwagę na akcję Hancocka sędziemu Kristerowi Gardellowi. Arbiter po sprawdzeniu powtórek telewizyjnych postanowił wykluczyć Hancocka z powtórki, dzięki temu Zmarzlik zyskał cenny punkt do klasyfikacji generalnej mistrzostw świata.
Po paru chwilach poinformowano, że Hancock podjął decyzję o wycofaniu się z Grand Prix Australii, gdyż nie zgodził się z decyzją Jury FIM o wykluczeniu go z dziewiątej gonitwy. Amerykanin zakończy zawody z 5 punktami na koncie.
- Cześć wszystkim. Dziękuję wszystkim, którzy robią wiele dla mnie i naszego ukochanego sportu! Jestem bardzo podekscytowany, sięgając po raz kolejny po tytuł IMŚ! Jury FIM również bardzo dziękuję - napisał Hancock na Twitterze parę minut po wycofaniu się z Grand Prix Australii.
ZOBACZ WIDEO Rekordowy Robert Lewandowski