Milen Manew najlepszy w Pucharze MACEC. Emocje do samego końca w Rumunii

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: żużlowiec
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: żużlowiec

Milen Manew został pierwszym Bułgarem, który sięgnął po zwycięstwo w Pucharze MACEC. Tegoroczna edycja składała się z zaledwie dwóch turniejów, które rozegrano na torach w Lesznie i Braiła.

W tym artykule dowiesz się o:

Puchar MACEC to zawody przeznaczone dla zawodników z państw Europy środkowo-wschodniej. Pierwszą edycję rozegrano w sezonie 2004, a historycznym zwycięzcą został Paweł Baran. Oprócz niego jeszcze tylko trzech Polaków stawało na najwyższym stopniu podium, a byli to Daniel Jeleniewski (2005), Krzysztof Stojanowski (2010) oraz Jakub Jamróg (2013).

Pierwotnie tegoroczny cykl miał się składać z aż pięciu turniejów, a organizatorem jednego z nich miały być Świętochłowice. Gospodarza polskiej rundy zamieniono później na Leszno.

31 lipca na starcie, oprócz zawodników z naszego kraju, pojawili się także Ukraińcy, Bułgarzy, Czesi i Słowacy. Reprezentanci Polski, zgodnie z przewidywaniami, zajęli wszystkie miejsca na podium. Zwyciężył Artur Czaja, przed Oskarem Boberem i Oskarem Polisem. Najlepszym spośród obcokrajowców byl Dmytro Mostowik, który został sklasyfikowany na piątej pozycji.

Na kolejną rundę przyszło czekać aż do 15 października. Tym razem zawodnicy pojawili się na torze w Braiła. Na liście startowej zabrakło reprezentantów Polski. Tutaj bezkonkurencyjny okazał się być Milen Manew, który zdobył komplet piętnastu punktów. Drugie miejsce zajął Marko Lewiszyn, a trzecie Dmytro Mostowik. Po rozegraniu turnieju okazało się, że Manew i Mostowik zgromadzili tyle samo punktów w klasyfikacji generalnej. O zwycięstwie w cyklu decydować miał wyścig dodatkowy. W nim lepszy był zawodnik z Bułgarii.

Wyniki II rundy Pucharu MACEC:
1. Milen Manew (Bułgaria) - 15
2. Marko Lewiszyn (Ukraina) - 13
3. Dmytro Mostowik (Ukraina) - 11+3
4. Witalij Łysak (Ukraina) - 11+2
5. Hristo Hristow (Bułgaria) - 11+1
6. Martin Mejtsky (Czechy) - 9
7. Marian Gheorghe (Rumunia) - 8
8. Alexandru Toma (Rumunia) - 8
9. Josef Novak (Czechy) - 8
10. Andrei Popa (Rumunia) - 7
11. Stanisław Ogorodnik (Ukraina) - 5
12. Fanel Popa (Rumunia) - 4
13. Gheorghe Stanel (Rumunia) - 4
14. Gabriel Comanescu (Rumunia) - 3
15. Stefan Popa (Rumunia) - 2
16. Adrian Dragu (Rumunia) - 0

Wobec tego, że start w obu turniejach zaliczyło zaledwie pięciu zawodników, wystarczył jeden dobry występ, aby znaleźć się na podium. Tak było w przypadku Artura Czai. Zawodnik częstochowskiego Włókniarza zdobył 15 punktów w Lesznie i zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu MACEC.

Łącznie na starcie pojawiło się 27 zawodników z sześciu państw. Najliczniejszą grupę stanowili Rumuni, którzy mieli ośmiu swoich przedstawicieli w zmaganiach. Wszyscy wystartowali tylko raz, u siebie w Braiła.

MiejsceZawodnikKrajLesznoBraiłaSuma
1. Milen Manew Bułgaria 7 15 22+3
2. Dmytro Mostowik Ukraina 11 11 22+2
3. Artur Czaja Polska 15 - 15
4. Oskar Bober Polska 14 - 14
4. Hristo Hristow Bułgaria 3 11 14
6. Marko Lewiszyn Ukraina - 13 13
7. Oskar Polis Polska 12 - 12
7. Michał Gruchalski Polska 12 - 12
9. Witalij Łysak Ukraina - 11 11
9. Martin Mejtsky Czechy 2 9 11
9. Josef Novak Czechy 3 8 11
12. Dawid Wawrzyniak Polska 10 - 10
12. Wiktor Trofimow Ukraina 10 - 10
14. Marian Gheorghe Rumunia - 8 8
14. Alexandru Toma Rumunia - 8 8
16. Jaroslav Petrak Czechy 7 - 7
16. Andrei Popa Rumunia - 7 7
18. Marek Lutowicz Polska 6 - 6
19. Stanisław Ogorodnik Ukraina - 5 5
20. Stanisław Mielniczuk Ukraina 4 - 4
20. Fanel Popa Rumunia - 4 4
20. Stanel Gheorghe Rumunia - 4 4
23. Gabriel Comanescu Rumunia - 3 3
24. Patrik Buri Słowacja 2 - 2
24. Stefan Popa Rumunia - 2 2
26. Jan Mihalik Słowacja 1 - 1
27. Adrian Dragu Rumunia - 0 0

ZOBACZ WIDEO Emil Sajfutdinow gotowy na powrót do SGP. Chce wjechać na szczyt

Komentarze (6)
avatar
RECON_1
25.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajnie ze mieli okazje do pojezdzenia sobie we wlasnym,wzglednie wyrownanym poziomie.Ten turniej powinien byc wlasnie dla slabszych zuzlowo nacji,moze by tak dokoptowac do Rumunow czy Bulgarow Czytaj całość
avatar
Lejonen Gislaved
25.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
MACEC powinien być rozgrywany i firmowany jako zawody wyłącznie amatorskie. Nie wolno pozwolić by jacyś bułgarscy, czy rumuńscy widzowie mylili to z żużlem. Owszem, bywali i zawodnicy, np z Ukr Czytaj całość
Krystian
24.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
I dobrze, że nasi nie startowali. Po co zabierać miejsce Rumunom, Bułgarom czy Ukraińcom. I tak pewnie chłopaki z tych krajów mają mało okazji do pojeżdżenia. A tak przynajmniej pokręcą kółka i Czytaj całość
avatar
yes
24.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Bułgarzy i Rumuni są dobrzy w swoim towarzystwie...