31-latek doznał poważnej kontuzji w wyniku upadku podczas Grand Prix Polski w Toruniu. U Jasona Doyle'a doszło do urazu barku i złamania ręki w łokciu, a oprócz tego zawodnik miał również zapadnięte płuco.
Jeszcze w październiku Australijczyk przeszedł operację łokcia, z kolei we wtorek żużlowiec reprezentujący w Polsce Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra, został poddany zabiegowi barku w klinice Teknon w Barcelonie.
Operacja Doyle'a zakończyła się pełnym sukcesem. Zwycięzca czterech turniejów Grand Prix w sezonie 2016 oświadczył, że jest zadowolony z pracy lekarzy i niebawem rozpocznie przygotowania do przyszłorocznych startów. - Operacja przebiegła pomyślnie. Teraz czas, by swoją robotę zrobiła natura. Mnie czekają wakacje - napisał Jason Doyle na Twitterze.
ZOBACZ WIDEO Legia - Real. Arkadiusz Malarz: Ronaldo będzie musiał sobie poradzić w innych meczach