Lwim pazurem: W co gra Get Well? Plan w stylu Gajewskiego

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski

- Na toruńskiej giełdzie Walasek, Holder i Jepsen Jensen. To może się udać, bo Gajewski potrafi odbudować i odkryć zawodnika - pisze w felietonie Lwim pazurem Marian Maślanka.

W tym artykule dowiesz się o:

Lwim pazurem to felieton Mariana Maślanki, byłego prezesa Włókniarza Częstochowa i cenionego eksperta.

***

Karuzela transferowa się rozpędziła. Inna sprawa, że za chwilę wytraci prędkość i się momentalnie zatrzyma. Taki będzie urok tej giełdy. Dwa tygodnie na transfery robią swoje. Ja się jednak pod tym podpisuję. Rozmowy stały się bardziej rzeczowe i profesjonalne.

Działo się sporo, więc jest wiele opinii. Niektórzy twierdzą, że rok temu Krzysztof Mrozek z ROW-u Rybnik czekał do końca i na tym zyskał, a teraz wyszło odwrotnie. Osobiście oceniam to inaczej. Znam szefa rybnickiego żużla bardzo dobrze i wiem, że zdecydowały finanse. Ubiegłoroczny kontrakt Holty naprawdę różni się od tego, który tym razem przedstawił klubowi. Prezes to przeliczył i powiedział pas. W Rybniku - wbrew temu co niektórzy twierdzą - byli na to gotowi. Nic za wszelką cenę. Moim zdaniem ROW nie będzie słabszy. W tej drużynie poprawi się team spirit, bo będzie złożona z żużlowców, którzy sobie to cenią.

Martin Vaculik oficjalnie w Gorzowie. Jego życie i jego decyzje. W Toruniu kręci się giełda i padają nazwiska Walaska, młodego Holdera i Jepsena Jensena. Niektórzy pytają, w co gra Get Well. Uważam, że dla torunian ruch Vaculika był dużą niespodzianką. Mam wrażenie, że tego nie przewidywali, później chyba za długo zwlekali i kilka nazwisk uciekło.

Inna sprawa, że niczego bym nie przesądzał, bo każdy z wymienionej trójki może "odpalić". Wszyscy mają potencjał. Walasek musiałby odzyskać motywację, obudzić się, bo do jazdy w ubiegłym sezonie podchodził bez entuzjazmu. Ruch z Holderem mi się podoba. Inna sprawa, że cała trójka pasuje mi do myślenia Jacka Gajewskiego. Znam go z pracy w Częstochowie i wiem, że potrafi odbudować zawodnika lub kogoś wyciągnąć z kapelusza. We Włókniarzu tak zrobiliśmy z Sullivanem, więc może teraz menedżerowi uda się z Walaskiem. A Jack Holder to większy plan. To nazwisko w Toruniu jest już tradycją. Coś mi mówi, że Get Well trafi i wspólnie z Chrisem wprowadzą go na wysoki poziom. To byłaby piękna historia dla ludzi, którzy mają w sercu Toruń.

Marian Maślanka

ZOBACZ WIDEO Emil Sajfutdinow gotowy na powrót do SGP. Chce wjechać na szczyt

Źródło artykułu: