Włókniarz nie traci czasu. Częstochowianie mają lidera!

Beniaminek PGE Ekstraligi, Włókniarz Częstochowa, rośnie w siłę. W sobotni wieczór klub poinformował, że podpisał roczną umowę z Matejem Zagarem. Co ciekawe, to może nie być koniec wzmocnień Lwów!

Mateusz Makuch
Mateusz Makuch
Newspix / Jarosław Pabijan

Matej Zagar w ostatnich latach ścigał się dla gorzowskiej Stali. Drużynowi Mistrzowie Polski postanowili jednak zakontraktować Martina Vaculika a z racji tego, że wiek juniora zakończył Bartosz Zmarzlik, decyzją gorzowskiego klubu dla Słoweńca zabrakło miejsca w składzie. Tym samym zmuszony był szukać sobie nowego pracodawcy w naszym kraju.

Zagar porozumienie osiągnął z częstochowskim Włókniarzem, w którym teraz zostało już tylko jedno miejsce w seniorskim zestawieniu. Jak się okazuje, angaż Zagara nie oznacza braku możliwości pozyskania przez biało-zielonych jeszcze Nickiego Pedersena. Jeśli Włókniarz by tego dokonał, można byłoby go okrzyknąć królem polowania okresu transferowego. Warunkiem są oczywiście pieniądze. W środowisku słychać głosy, że działacze Włókniarza kierują się rozsądkiem i mierzą siły na zamiary.

- Bardzo się cieszymy z pozyskania Mateja Zagara. Jest to zawodnik, któremu odpowiada nasz szybki, sprzyjający walce i widowiskowości tor. Wierzymy, że zafundujemy kibicom wiele emocji - powiedział nam prezes klubu z Częstochowy, Michał Świącik.

Oprócz Mateja Zagara i częstochowskich juniorów, kontrakty z Włókniarzem podpisali Leon Madsen, Rune Holta i Sebastian Ułamek.

ZOBACZ WIDEO Jarosław Hampel: Trudno to nawet nazwać sezonem


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy zakontraktowanie Zagara to dobry ruch Włókniarza?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×