Krótko po zakończeniu ligowych rozgrywek w Polsce pojawiały się informacje, że Nicki Pedersen, po przeciętnym w jego wykonaniu sezonie, pożegna się z Fogo Unią Leszno. Duńczyka łączono przede wszystkim z Eko-Dir Włókniarzem Częstochowa, gdzie byłby jednym z liderów.
Po tym, jak leszczynianie zakontraktowali Janusza Kołodzieja, wydawało się, że dla trzykrotnego IMŚ nie ma już miejsca w drużynie Byków. Piotr Rusiecki podczas konferencji prasowej dał jednak do zrozumienia, że Pedersen formalnie nadal jest żużlowcem Fogo Unii, a jego umowa nie został rozwiązana. W poniedziałek 39-latek pojawił się na rozmowach w Lesznie.
Negocjacje przyniosły dość nieoczekiwany rezultat. Pedersen podpisał aneks do umowy i stało się jasne, że nadal będzie reprezentował barwy Fogo Unii Leszno, będąc szóstym seniorem w składzie. Oprócz niego, ważne kontrakty mają także Emil Sajfutdinow, Peter Kildemand, Grzegorz Zengota, Piotr Pawlicki i wspomniany już Janusz Kołodziej. Formację juniorską stworzą natomiast Bartosz Smektała, Dominik Kubera i Daniel Kaczmarek. Drużynę poprowadzi Piotr Baron.
ZOBACZ WIDEO Stanisław Chomski: Zmarzlik ma zadatki na mistrza świata, ale...
{"id":"","title":""}
http://sportowefakty.wp.pl/kibice/27031/blog