Miniony sezon Frederik Jakobsen zalicza do udanych. Duńczyk zabłysnął m.in. jako zwycięzca turnieju Zlata Stuha i zdobywca brązowego medalu DMŚJ, w których zdobył najwięcej "oczek" dla reprezentacji swojego kraju. - Po sezonie 2016 mogę powiedzieć, że jestem więcej niż zadowolony ze swoich występów. To był dopiero mój drugi sezon na klasycznym motocyklu żużlowym. W tym sezonie zaliczyłem kilka znakomitych występów, na przykład wygrywając turniej Zlata Stuha czy wywalczając brąz w DMŚJ. Cieszę się też z tego, że mogłem być rezerwą w Pucharze Świata. Te sukcesy motywują mnie do tego, żeby w przyszłym roku osiągnąć jeszcze więcej - skomentował Jakobsen w rozmowie z portalem WP SportoweFakty.
W tegorocznym finale IMEJ nowy nabytek poznańskich "Skorpionów" uplasował się na ósmej lokacie z dorobkiem 9 punktów. W następnym sezonie Duńczyk chciałby poczynić krok naprzód i powalczyć w IMŚJ. - Jednym z moich celów na sezon 2017 jest udział w indywidualnych mistrzostwach świata juniorów. Według mnie start w takich zawodach korzystnie wpłynie na moją karierę i zdobędę dzięki niemu kolejne doświadczenie – poinformował Jakobsen.
Pomimo udanego sezonu młodzieżowiec Team Fjelsted nie otrzymał wielu ofert z polskich klubów, a propozycje działaczy PSŻ-u Poznań wydały mu się bardzo korzystne. - Były oferty z innych klubów, ale nie było ich wiele. Co do Poznania, to jestem przekonany, że to najlepszy wybór. Podoba mi się podejście działaczy i między innymi dlatego wybrałem ten klub. Cieszy mnie również możliwość bycia częścią zespołu, który powstaje od nowa. To na pewno będzie fajne doświadczenie i stworzymy razem dobrą drużynę - wyjaśnił Jakobsen.
Usatysfakcjonowany dobrym wyborem zawodnik przekazał kilka słów kibicom ze stolicy Wielkopolski. - Nie mogę się doczekać pierwszego ścigania w Poznaniu. Macie świetny tor i stadion. Chciałbym pokazać się wam z najlepszej strony i udowodnić, że warto było przyjąć mnie do waszego zespołu - zakończył Duńczyk.
ZOBACZ WIDEO Jarosław Hampel: Trudno to nawet nazwać sezonem