Wychowanek Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk podpisał dwuletni kontrakt z grudziądzkim klubem. Jak przyznaje, słyszał wiele dobrego o MRGARDEN GKM-ie, jednak nie to było decydujące przy wyborze klubu. - Myślę, że głównie zaważyło to, że czuję się tutaj jak u siebie. Trenowałem tu przez cały wiek juniorski, bo jak nie treningi w Gdańsku to przyjeżdżałem do Grudziądza, od małego tutaj jeździłem, od małego tor mi sprzyjał - mówi Krystian Pieszczek w rozmowie z gkm.grudziadz.net.
Jak mówił w rozmowie z naszym portalem prezes Arkadiusz Tuszkowski 21-letni żużlowiec jest inwestycją w przyszłość i nie było mowy o rocznej umowie. Byłego zawodnika Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra czeka jednak walka o miejsce w składzie, ponieważ grudziądzanie mają w odwodzie sześciu seniorów. - Nie obawiam się tej rywalizacji [...] Każdego zawodnika cenię i darzę szacunkiem, ale wiadomo - jakaś rywalizacja o skład zawsze musi być - przyznaje.
Pieszczek potwierdza, że temat jazdy w zespole z Grudziądza pojawił się już w 2014 roku, kiedy jako 19-latek odchodził z drużyny z Gdańska. - Myślę, że ten temat był 100-procentowy. Zaważyła tam zupełnie inna kwestia i potoczyło się to zupełnie inaczej niż chciałem. Chciałem startować w Grudziądzu, ale wyszły inne aspekty, no i się stało jak się stało - tłumaczy.
Po zakontraktowaniu wychowanka Renault Zdunek Wybrzeża grudziądzanie zamknęli kadrę seniorów na rok 2017. Na co, zdaniem 21-latka, stać piąty zespół PGE Ekstraligi z minionego sezonu? - Faza play-off jest realna, ale wiadomo, wszystko może się zawsze odwrócić w drugą stronę - ostatni mogą być pierwszymi, pierwsi ostatnimi. Tak naprawdę nie wiadomo jak dany zawodnik będzie miał formę, jak będzie jechał. Trzeba poczekać do pierwszych meczów i one nam już dużo pokażą - ocenia Pieszczek.
Dla żużlowca sezon 2017 będzie pierwszym, w którym pojedzie jako senior. W ubiegłych rozgrywkach, jako junior Ekantor.pl Falubazu zanotował średnią 1,566, co dało mu 34. miejsce indywidualnie w PGE Ekstralidze. Warto jednak podkreślić, że Pieszczek wygrał PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi. Przed nim z pewnością trudny sezon, pełen walki o miejsce w składzie. Żużlowiec ma jednak szansę, by udowodnić, że na nie zasługuje.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob znów z nagrodą za wyścig sezonu: "Sam się dziwię, jak ja to robię"