Grzegorz Rogalski: Tematu nadania polskiego obywatelstwa "Gafiemu" po prostu nie ma

Po tym jak obywatelstwo polskie otrzymał Emil Sajfutdinow, a Artiom Wodjakow nie wykluczył, że będzie się o nie ubiegał, pojawiły się pytania, czy nie powinien się o to samo starać trzeci z rosyjskich żużlowców jeżdżący w Ekstralidze - Renat Gafurov.

Aktualnie w polskiej Ekstralidze jeździ trzech Rosjan - Emil Sajfutdinow, Artiom Wodjakow i Renat Gafurov. Pierwszy z nich otrzymał w ostatnich dniach obywatelstwo polskie, a drugi nie ukrywa, że po tym, jak otrzymał kartę stałego pobytu będzie się starał o polski paszport. W związku z tym pojawiły się pytania, czy gdański klub będzie się ubiegał o to, aby paszport kraju nad Wisłą miał też bohater barażowych spotkań o wejście do Ekstraligi szczególnie, że aktualnie szanse na starty w lidze ma tylko jeden senior posiadający kontrakt z Wybrzeżem - Adam Skórnicki.

O skomentowanie sytuacji poprosiliśmy rzecznika prasowego GKS Wybrzeże, Grzegorza Rogalskiego. - W ostatnich dniach pojawiła się informacja, że polskie obywatelstwo otrzymał Emil Sajfutdinov. W jego ślady już niedługo pójść może Artiom Wodjakow z Zielonej Góry. W związku z tymi działaniami innych klubów pojawiły się głosy, że być może także my będziemy mieli zamiar naturalizować innego Rosjanina - Renata Gafurova. Informuję, że nasz klub nie podjął żadnych kroków w tym kierunku. Tematu nadania polskiego obywatelstwa "Gafiemu" po prostu nie ma - powiedział Rogalski w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl .

Przypomnijmy, że aktualnie polską licencję ma junior Lotosu Wybrzeże Gdańsk - Martin Vaculik, który egzamin na polską licencję zdał w barwach klubu z Rzeszowa, nadal posiadając obywatelstwo słowackie.

Podwójne obywatelstwo - polskie i ukraińskie - ma natomiast inny gdański junior - Andriej Kobrin. Rodzina zawodnika, który pierwsze kroki stawiał na torze Szachtara Czerwonograd ma polskie korzenie i polski paszport był dla tego żużlowca tylko formalnością.

Komentarze (0)