Eko-Dir Włókniarz Częstochowa nadal szuka nowego menedżera i trenera. Prezes Michał Świącik przyznaje, że prowadzi rozmowy z kandydatami, ale pośpiechu nie ma. Nie jest wykluczone, że klubowa delegacja spotka się wkrótce z Hansem Nielsenem, ale to nic pewnego. - Skład mamy zamknięty, więc w tej chwili skupiamy się na dopinaniu spraw organizacyjnych - mówi nam Świącik. - W przypadku trenera nie goni nas czas. Myślę, że do końca grudnia powinniśmy jednak ten temat zamknąć. Wiemy, że za chwilę drużyna rozpocznie zimowe przygotowania, ale mamy sprawdzonego trenera przygotowań fizycznych Piotra Ruszela - zwraca uwagę prezes klubu.
Sztab szkoleniowy Eko-Dir Włókniarza to wciąż wielka niewiadoma. Ciągle nie wiadomo czy będą w nim dwie osoby (menedżer i trener juniorów), czy tylko jedna. Pewne jest natomiast to, że wysoko stoją akcje wspomnianego Nielsena, ale i też Lecha Kędziory oraz Ireneusza Kwiecińskiego. Ten ostatni jest brany pod uwagę bardziej jako trener młodzieży wspierający dodatkowo menedżera. Dwaj pierwsi mogliby łączyć funkcje. Zarówno Nielsen, jak i Kędziora wskoczyli na listę życzeń w ostatniej chwili, ale to ich akcje stoją obecnie najwyżej. Zainteresowania Nielsenem, ikoną żużla i menedżerem reprezentacji Danii, tłumaczyć nie trzeba. Kędziora jest natomiast ceniony w Częstochowie za dobrą pracę w Orle Łódź.
ZOBACZ WIDEO FOGO Unia Leszno przed sezonem 2017