Orzeł Łódź kadrowo jest jedną z najmocniejszych drużyn w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. Taką tezę można postawić nawet po odejściu z drużyny Timo Lahtiego, Jakuba Jamroga i Tomasza Gapińskiego. Ta trójka w ubiegłym sezonie miała wysokie średnie biegowe - od 2,1 do 1,9 punktu. Nikt jednak nie powiedział, że ich następcy będą od nich gorsi.
W pierwszej parze Orła Sławomir Kryjom postawiłby na Hansa Andersena i Aleksandra Łoktajewa. - Na początek jest to mocne uderzenie. Andersen ma już ogromne doświadczenie związane z jazdą w polskich ligach - mówi ekspert WP SportoweFakty. Duńczyk byłby oparciem dla Rosjanina, który będzie miał zamiar o sobie przypomnieć. - To jest już całkiem inny zawodnik niż kilka lat wcześniej w Zielonej Górze - uważa. Warto zwrócić uwagę na to, iż Łoktajew w czasie kończącego sezon Speedway Show w Łodzi spisał się całkiem przyzwoicie. Tamtejszy tor nie powinien być dla niego problemem.
W drugiej parze były menedżer klubu z Torunia docenił Rohana Tungate'a. Jego zdaniem Australijczyk mógł otrzymać więcej szans w poprzednich rozgrywkach. - Tungate spisywał się dobrze, a mimo to opuścił kilka spotkań - zauważa Kryjom. W duecie z nim postawiłby na Piotra Świderskiego, który miał słaby sezon w Tarnowie. - Ale nie wiemy, jak będzie za rok. Jest to bardzo doświadczony zawodnik. Na pewno w Łodzi będzie chciał się odbudować. Prawdopodobnie stoczy on walkę o skład z Edwardem Mazurem. Uważam, że ten drugi wcale nie będzie bez szans w tej rywalizacji - twierdzi nasz ekspert.
Janusz Ślączka będzie dysponował niezwykle wyrównaną kadrą. Przynajmniej, jeśli chodzi o seniorów. - Nie jestem wielkim fanem tej polityki budowania drużyny - polemizuje były menedżer Unibaksu Toruń. - W poprzednim sezonie klub z Gdańska miał w swojej kadrze ośmiu równorzędnych seniorów i różnie to wyglądało. Szczególnie w Nice Polskiej Lidze Żużlowej kadry zespołów są bardzo rozbudowane - mówi Kryjom.
W tej chwili łodzianie mają do dyspozycji jedynie dwóch juniorów. Klub zapowiedział jednak, że można się spodziewać wzmocnień w tej formacji. - Przyszły sezon będzie takim, w czasie którego wielu młodych żużlowców zostanie rzuconych na głęboką wodę. Trudno na ten moment ocenić, jak spiszą się młodzieżowcy Orła. Michał Piosicki po 2017 roku kończy wiek juniora. Dla niego samego i drużyny dobrze byłoby, żeby dorzucał coraz więcej punktów - przyznaje nasz ekspert, który do pary z juniorami desygnowałby Roberta Miśkowiaka.
Skład Orła w oczach Kryjoma: 9. Andersen, 10. Łoktajew, 11. Tungate, 12. Świderski, 13. Miśkowiak, 14. Piosicki, 15. Błażykowski.
Kup żużlowy prezent na Mikołajki! Zamówienia z gwarancją dostawy tylko do 1 grudnia do godz. 24:00
ZOBACZ WIDEO Janusz Ślączka: Pierwszy krok to awans do play-offów. Finały to już inne mecze
Skład jest dobry ale jak "wypali" Łokatajev,Świder oraz pozostali może byc bardzo dobra......Ślączka jako trener j Czytaj całość
1. Andersen
2. Tungate / Świderski
3. Mazur
4. Łoktajew
5. Miśkowiak
6. Piosicki
7. Błażykowski
9.Andersen
10.Świderski/Mazur
11.Tungate
12.Łoktajew
13.Miskowiak