W sobotnim treningu na torze w Gnieźnie wzięli udział wszyscy krajowi zawodnicy I-ligowca, a także dwóch obcokrajowców: Duńczyk Morten Risager i Ukrainiec Andriej Karpow. W grupie żużlowców, którzy trenowali pod okiem Mirosława Kowalika był oczywiście również 16-letni Kacper Gomólski.
Dla młodszego z braci Gomólskich najbliższy sezon będzie pierwszym, w którym będzie miał możliwość występować w meczach ligowych. Nic więc dziwnego, że treningi wywołują w nim zrozumiałe pozytywne emocje. - Szczerze mówiąc, to na pierwsze mecze, najpierw towarzyskie, a potem ligowe czekam z dużą niecierpliwością - deklaruje Kacper. - Jeśli uda mi się wywalczyć miejsce w składzie, i trener pan Mirosław Kowalik na mnie postawi, to dam z siebie wszystko, żeby godnie reprezentować Start!
W sobotę Gomólski pojawiał się na torze czterokrotnie, i za każdym razem czynił zauważalne postępy. - Mimo, że tor był dość wymagający, to ze swojej jazdy jestem umiarkowanie zadowolony. To był dopiero nasz pierwszy trening w Gnieźnie, więc nie można z niego wyciągać zbyt wielu wniosków. Fajnie, że w ogóle udało się nam wyjechać, bo ostatnio pogoda nas nie rozpieszczała.
Kolejny trening żużlowców Startu zaplanowano na najbliższy poniedziałek, na godz. 15. Z kolei pierwszy sparing, zgodnie z terminem powinien odbyć się w czwartek. Rywalem beniaminka I-ligi będzie Polonia Bydgoszcz, a mecz zostanie rozegrany w Bydgoszczy.
