- U nas wciąż poprawiają bandę, poza tym potrzeba dwóch dni, żeby na torze przeschło. A prognoza na najbliższe dni jest fatalna. Dlatego wybraliśmy się do Torunia, żeby chłopcy już pojeździli i byli spokojniejsi - powiedział na łamach Polski Gazety Wrocławskiej trener Marek Cieślak.
Na weekend Atlas ma zaplanowany sparing z Unią Leszno. Jak na razie nie wiadomo czy do niego dojdzie. - Dzwonił do mnie Czesiek (Czernicki - dop. red.) i mówił, że nie widzi tego. Prognoza faktycznie jest nieciekawa - poinformował Cieślak.