Drugi mecz w domu podopieczni Mariusza Staszewskiego odjadą 29 kwietnia przeciwko klubowi z Poznania. W pozostałych pojedynkach ścigać się będą na wyjeździe, a w szóstej kolejce będą pauzować. W rundzie rewanżowej z kolei Ostrovia pojedzie u siebie czterokrotnie.
- Myślę, że to tak naprawdę jest bez znaczenia. Jest taki terminarz, trzeba się do niego dostosować. Więcej meczów u siebie w drugiej rundzie może przynieść pozytywne efekty, walka o punkty bonusowe być może będzie łatwiejsza. Dzięki temu, że znamy już terminarz możemy skupić się wyłącznie na przygotowaniach do sezonu - powiedział prezes TŻ Ostrovia, Radosław Strzelczyk.
Ostrowianie w maju ani razu nie pojawią się na swoim obiekcie. Nie oznacza to jednak, że będzie to martwy okres dla kibiców. Przerwa ma zostać wykorzystana na zorganizowanie Memoriału im. Rifa Saitgariejewa. - Przerwy od meczów ligowych z pewnością wykorzystamy na imprezy pozaligowe, będzie na pewno Memoriał im. Rifa Saitgariejewa, będą eliminacje Srebrnego Kasku, półfinał IMP, turniej pożegnalny Petera Karlssona. Być może zmianie ulegnie termin Turnieju o Łańcuch Herbowy, ponieważ pierwotnie planowany był na 3 września, a wtedy ma odbyć się półfinał rozgrywek ligowych i gdyby udało nam się awansować do fazy play-off potrzebna będzie korekta.
Na osiem dni przed ligową inauguracją w Ostrowie odbędzie się turniej PK The Final Word, który będzie pożegnaniem Petera Karlssona. Niewykluczone, że impreza nie będzie miała charakteru turnieju indywidualnego. - Pojawił się pomysł, aby turniej pożegnalny Petera Karlssona był pojedynkiem Ostrovii z mistrzem Anglii, ekipą Wolverhampton Wolves. Nad szczegółami będziemy pracować razem z Peterem - zakończył Strzelczyk.
ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik: Znowu moim celem jest zajęcie miejsca w ósemce
Koniec wieńczy dzieł Czytaj całość