Właściciel Get Well Toruń o niebezpiecznym precedensie. Kibice gości mogą już nie obejrzeć żadnego finału

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Finał 2016. Stal Gorzów - Get Well Toruń
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Finał 2016. Stal Gorzów - Get Well Toruń

Stal Gorzów nie musi płacić kary za nieudostępnienie 5 procent miejsc dla kibiców drużyny gości na finałowe spotkanie z Get Well Toruń. Właściciel tego ostatniego klubu uważa, że teraz sympatycy drużyn przyjezdnych nie pojadą już na żaden finał.

Komisja Orzekająca Ligi kilka dni temu ogłosiła wyrok w sprawie finału PGE Ekstraligi w Gorzowie. Na tamtejszą Stal nałożono kilka sankcji, większość w zawieszeniu. Właściciel Get Well Toruń jest zniesmaczony każdą z decyzji. Mówi też o niebezpiecznym precedensie w przypadku grzywny w wysokości 10 tysięcy złotych, też w zawieszeniu, za nieudostępnienie 5 procent miejsce dla drużyny gości.

- Jeśli za złamanie tego zapisu nie trzeba płacić, to w świat poszedł sygnał, że nie ma sensu robić stref buforowych i ograniczać sobie wpływy z biletów - tłumaczy Przemysław Termiński, właściciel Get Well. - Gdybym za rok miał jechać w finale, to po co mi bufor? Lepiej sprzedać wejściówki na ten tysiąc zamrożonych miejsc i zarobić około 50 tysięcy. Nawet jakby te dziesięć tysięcy kary za to przewinienie nie było w zawieszeniu to i tak będzie się to opłacać. Rachunek jest prosty. Ten wyrok oznacza dla mnie, że kibice gości już nie załapią się na żaden finał. Jak tak na to wszystko patrzę, to żużel stał się bardziej biznesem cyrkowym niż sportowym - kwituje Termiński.

W Polskim Związku Motorowym słyszymy, że starają się zrozumieć rozgoryczenie Termińskiego. Mówią o moralnej racji i przypominają, że Get Well nie dopełnił formalności, więc kara dla Stali nie mogła być wyższa. O jakie formalności chodzi? Toruński klub nie wysłał Stali na piśmie zapotrzebowania na te 5 procent miejsc. Oczywiście prezes gorzowian, nie widząc pisma, mógł, w ramach dobrych obyczajów, zadzwonić do kolegów z Get Well. Tego miał nie zrobić, a w regulaminie nie ma na to paragrafu. Na korzyść Stali działa też to, że ostatecznie wpuściła 400 kibiców z Torunia do przygotowanego dla nich sektora.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik: Znowu moim celem jest zajęcie miejsca w ósemce

Komentarze (195)
avatar
Ultrass.
30.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A policja wraz z działaczami klubu wolą mieć kibiców Falubazu na sektorze czy pod sektorem? 
avatar
sympatyk żu-żla
29.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Prezes Torunia ma słuszność ,Będąc bezstronny,GKSŻ robi sobie kpiny. Dobrze było by aby na finał nie pojechali żadni sympatycy gości. Sektory dla gości były puste.Może bu coś prezesów i GKSŻ n Czytaj całość
avatar
davo
29.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Największy cyrkowiec się odezwał...mógł zadzwonić do kolegi z Gorzowa i poprosić...a pózniej wysłać pismo...no ale cyrkowiec nie miał czasu...miał ręce pełne wazeliny niezbędnej dla amerykański Czytaj całość
avatar
yes
29.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Jeśli za złamanie tego zapisu nie trzeba płacić, to w świat poszedł sygnał, że nie ma sensu robić stref buforowych i ograniczać sobie wpływy z biletów" - w Świat poszło ostrzeżenie. 
Nowy w mieście
29.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
To już chyba reguła, że Toruński klub żużlowy zrobi z każdego beksę. Płaczą tam juz wszyscy. Teraz zaczął Termiński i jego wieczne wylewanie łez, że go Gorzów wy...ał bez mydełka. To już przech Czytaj całość