"W Szwecji jest tak samo trudno jak w Polsce". Robert Lambert zawojuje Europę?

WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Robert Lambert w żółtym kasku
WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Robert Lambert w żółtym kasku

Rok 2017 będzie bardzo pracowity dla Roberta Lamberta. Kariera 19-letniego Brytyjczyka nabiera rozpędu, a on sam startować będzie nie tylko w lidze angielskiej, ale także w Szwecji i w Polsce.

W tym artykule dowiesz się o:

Robert Lambert był jednym z najbardziej łakomych kąsków na rynku transferowym przed sezonem 2017. Kluby z każdego szczebla rozgrywek w Polsce pytały o Brytyjczyka, upatrując w nim doskonałej inwestycji i możliwego objawienia pokroju np. o dwa lata od niego starszego Maxa Fricke. Lambert wybrał starty w PLŻ 2, czym zaskoczył środowisko żużlowe, jednak, jak sam przyznał w okresie transferowym, zależało mu przede wszystkim na miejscu w składzie.

Robert Lambert przyznaje, że jazdą w Polsce był zainteresowany już wcześniej. - Chciałem znaleźć klub w Polsce już rok temu, ale terminarze rozgrywek do siebie nie pasowały, bo w Newcastle jeździłem w niedziele - tłumaczy. W tym roku będzie jednak inaczej, bo KM Cross Lublin poszedł mu na rękę. - Znalazłem klub, który chce współpracować ze mną, a który ściga się w soboty. Naprawdę nie mogę się doczekać, aż w końcu wystartuję w Polsce - oznajmia z entuzjazmem.

Polecamy: Noworoczna promocja na Kalendarz Żużlowy! Ostatnie dni sprzedaży!

Robert Lambert jest w środowisku znany z tego, że podchodzi do żużla bardzo poważnie, a jego najważniejszym kryterium podczas kontraktowania jest rozwój. Dlatego też, oprócz jazdy w Wielkiej Brytanii i w Polsce, przedłużył kontrakt z Masarną Avesta. Z występami w Szwecji Lambert wiąże duże nadzieje, choć w zeszłym roku wystąpił w zaledwie pięciu spotkaniach Eliteserien i uzyskał średnią biegową 1,409 pkt.

- W Szwecji jest tak samo trudno, jak w Polsce. Musisz być naprawdę dobry, jeśli chcesz jeździć - wyjaśnia. - Mają tam swoje systemy doboru składu i nigdy nie możesz być pewien, czy będziesz jechał czy nie. Mam jednak nadzieję, że będę mógł jeździć więcej niż w zeszłym roku i być dzięki temu lepszym. Zrobię wszystko, by tak się stało - kończy Brytyjczyk.

Robert Lambert to przedstawiciel młodego pokolenia brytyjskiego żużla, w którym wielu zdążyło już zobaczyć potencjał nie mniejszy niż u Taia Woffindena. Ten urodzony w 1998 roku młodzieniec niejednokrotnie zaskakiwał przeciwników i kibiców zdobywając cenne punkty w rozgrywkach ligowych w Wielkiej Brytanii i Szwecji, a także zawodach indywidualnych - chociażby zajmując drugie miejsce w finale IMŚJ rozgrywanym w zeszłym roku w Kings Lynn. Dobrze zaprezentował się też podczas zawodów w Polsce, zwłaszcza podczas finału IMŚJ w Gdańsku, gdzie zgromadził 7 punktów.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar - festiwal barw i emocji (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: