Przymykanie oka na długi. Luty może być bardzo burzliwy

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Patryk Rolnicki, Marcin Nowak
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Patryk Rolnicki, Marcin Nowak

Większość klubów otrzymała licencje nadzorowane. To oznacza, między innymi, że nie wszyscy zawodnicy otrzymali już swoje wynagrodzenia. Kto nie wywiązał się ze swoich zobowiązań? Dowiemy się już w lutym.

W tym artykule dowiesz się o:

Wiadomo, że jednym z tych klubów, który nie spłacił wszystkich zobowiązań jest Speedway Wanda Instal. Krakowianie nie rozliczyli się z Samem Mastersem, Grzegorzem Walaskiem i Edwardem Mazurem. Klub otrzymał licencję warunkową.

Polecamy: Czyszczenie magazynów! Promocyjna cena na kalendarz żużlowy!

Trochę to dziwne, bo przecież kluby już dawno powinny były uregulować należności. Do procesu licencyjnego powinny przystępować czyste. Zespół do spraw Licencji też to wie, a jednak przymyka oko. Łukasz Szmit, przedstawiciel GKSŻ, przekonuje nas jednak, że licencje warunkowe nie są złym rozwiązaniem. - Jest to zrozumiała praktyka - twierdzi Szmit. - Warunek polega na tym, że do końca stycznia kluby muszą spłacić zawodników lub zawrzeć z nimi porozumienia dotyczące spłat. Jeżeli tego nie zrobią, to będą miały poważny problem. Nie spełnią bowiem warunku, jaki postawił przed nimi Zespół do spaw Licencji - przyznaje przedstawiciel GKSŻ, Łukasz Szmit.

Nie spełnienie warunku oznacza utratę licencji. Ryzyko, że któryś z klubów ją utraci jest wielce prawdopodobne. Tym bardziej, że podobne problemy jak Speedway Wanda ma też kilka innych ośrodków żużlowych. W GKSŻ nie chcą wyjawiać, o jakie kluby chodzi, ale zaznaczają, że Mazur nie jest jedynym zawodnikiem, który informował żużlową centralę o pieniądzach nie wypłaconych na czas przez pracodawcę. - Nie możemy jednak podawać do publicznej wiadomości żadnych nazwisk - tłumaczy Szmit.

W GKSŻ nie zakładają jednak czarnego scenariusza i nie martwią się na zapas. Zakładają, że kluby wykorzystają szansę, jaką dostały i do końca miesiąca dojdą z żużlowcami do porozumienia odnośnie spłaty wynagrodzenia. Jeśli jednak tak się nie stanie, to luty może być bardzo burzliwy.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

ZOBACZ WIDEO Dakar 2017 przeszedł do historii (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Komentarze (24)
avatar
Masło Budyń jak marzenie
17.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kraków nie rozliczył się jeszcze ze Szczepaniakiem i Sucheckim i to ze sporej kwoty, panie redaktorze za nim pan coś napisze niech się pan przygotuje ;) Poziom tego portalu spada jak ołów na dn Czytaj całość
avatar
stach
16.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wanda jest poniżej poziomu 2 ligi gdzie oni podskakują? 
avatar
SaGaT
16.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Made in Poland. Kontrakty podpisane na nowy sezon a stary jeszcze nie rozliczony.... Kabareton bo jak to inaczej nazwać...
Zawodnicy trochę sami sobie winni trochę zamiast wybrać pewniejszy kl
Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
16.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Koniec stycznia blisko .Klubów z takim problemem jest za pewno nie tylko Wanda. Zobaczymy będzie bum lub nie będzie bum.w Lutym 
avatar
malin1976
16.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rzeszów i Kraków powinny już dawno siedzieć na rocznej karze . Oszukali Krosno .