Seth Crump przez wiele lat towarzyszył swojemu ojcu Jasonowi podczas meczów PGE Ekstraligi czy też zawodów Speedway Grand Prix. Australijczyk, który ma na swoim koncie trzy tytuły Indywidualnego Mistrza Świata, profesjonalną karierę zakończył po sezonie 2012. Wtedy Crump zdecydował się na powrót do ojczyzny.
Myliłby się ten, kto sądziłby, że 41-latek będzie zmuszać syna do uprawiania sportu żużlowego. Crump pozostawił Sethowi wolną rękę i wybrał on wyścigi drogowe. Młody Australijczyk nieźle radzi sobie również w terenie, gdzie często trenuje wraz z ojcem na maszynach crossowych. Przyszłością Setha mają być jednak tory asfaltowe.
Młody Crump należy do szkoły talentów prowadzonej przez Troya Baylissa. Australijczyk jest jedną z legend wyścigów motocyklowych. Bayliss trzykrotnie był mistrzem świata klasy World Superbike, ma na swoim koncie również starty i podia w MotoGP. Obecnie 47-latek skupia się na szkoleniu dzieciaków, którym organizuje obozy treningowe.
- Seth czerpie przyjemność z jazdy na motocyklu. To jego początek przygody z tym sportem. Sam mam frajdę, gdy widzę go w akcji na maszynie drogowej. Będę go wspierać, niezależnie od poziomu i zawodów, w jakich będzie brać udział - powiedział niedawno Jason Crump w rozmowie z australijskim radiem 101FM.
Crump po zakończeniu kariery również jest blisko wyścigów drogowych. Australijczyk pracuje jako komentator i reporter w stacji Fox Sports przy okazji wyścigów Australian Superbike Championhsip (ASBK). Z tej serii wywodzi się nie tylko Bayliss, ale również Mick Doohan, który został jedną z legend MotoGP. Być może już wkrótce poczynania własnego syna w stacji telewizyjnej będzie komentować Crump.
ZOBACZ WIDEO Pierwsze treningi i sparingi pokażą czy tor będzie ich atutem