Dody nie będzie na prezentacji Włókniarza Częstochowa z powodu przesunięcia finału krajowych eliminacji do Eurowizji z 10 na 18 lutego. Celebrytka ma umowę z TVP, która transmituje konkurs, i nie może jej zerwać. Jednak nic straconego.
Michał Świącik, prezes Włokniarza, mówi nam, że Dodzie jest bardzo przykro z powodu zaistniałej sytuacji i już zgodziła się zagrać przed jednym z meczów PGE Ekstraligi w sezonie 2017.
Przy okazji planowanego występu Dody na częstochowskiej SGP Arenie mówi się o rekompensacie i preferencyjnych warunkach. Nikt w klubie nie chce powiedzieć, ile miał kosztować koncert Dody na prezentacji. Nieoficjalnie wiadomo, że bierze ona około 40 tysięcy złotych za występ.
Swoją drogą to Doda nie ma chyba najlepszych wspomnień związanych z występami dla kibiców sportu. W 2008 grała przed Wielkimi Derbami Górnego Śląska, czyli meczem Ruchu Chorzów z Górnikiem Zabrze na Stadionie Śląskim.
ZOBACZ WIDEO Cezary Kucharski zdradził plany na przyszłość Roberta Lewandowskiego. Zaskakujący kierunek