Stal Gorzów na obozie w Karpaczu bez jednego zawodnika. "Zna swoje warunki"

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Narada zawodników Stali Gorzów
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Narada zawodników Stali Gorzów

W niedzielę żużlowcy Stali Gorzów rozpoczęli zimowe zgrupowanie. Mistrzowie Polski stawili się w Karpaczu bez Tomasa H. Jonassona.

Stal Gorzów ma w sezonie 2017 jasny cel - mistrzostwo Polski. Mówią o tym otwarcie sami zawodnicy, trenerzy i działacze. Jednym z elementów, który ma pomóc w obronie tytułu jest zgrupowanie w Hotelu Artus w Karpaczu. Pierwszego dnia po wspólnym obiedzie zawodnicy odbyli trening współdziałania i komunikacji - grali w Jengę. Polega to na usuwaniu dowolnego klocka z wieży i układaniu go na górze. - Na początku chłopacy podchodzili do tego sceptycznie, ale potem było coraz większe zaangażowanie i to, o co nam chodziło, czyli praca w grupie - mówił trener Stanisław Chomski w rozmowie ze Stal TV.

Następnie żużlowcy grali w kręgle. - Celem jest integracja, ale nie chodzi tu tylko o grę w kręgle czy jazdę na nartach. Czas w Karpaczu spędzimy na budowaniu atmosfery wzajemnego poszanowania i dobrej komunikacji. Będziemy mieć zajęcia z zakresu team building. Szczególnie ci zawodnicy, którzy dołączyli do nas, muszą czuć, że są ważną częścią zespołu - podkreśla szkoleniowiec mistrzów Polski.

Na zgrupowaniu nie ma jedynie Tomasa H. Jonassona, który podpisał kontrakt ze Stalą na określonych warunkach. Nie będzie on brany pod uwagę przy cotygodniowym ustalaniu składu. - Stawiam jasny i wyraźny cel przed zespołem, tak samo Jonasson zna swoje warunki w jakich okolicznościach mógłby pojawić się w składzie. Dlatego uważam, że stwarzanie niepotrzebnych nadziei i rywalizacji podczas obozu jest niepotrzebne - tłumaczy Chomski. Jak zaznacza, Szwed będzie zaproszony na treningi i sparingi.

Na poniedziałek została zaplanowana sesja zdjęciowa na potrzeby klubu i PGE Ekstraligi. Do dyspozycji zawodników są cały czas sauna i basen.

ZOBACZ WIDEO Maciejowi Janowskiemu kamień spadł z serca, kiedy dostał dziką kartę

Źródło artykułu: