Decyzję w tej kwestii podejmie oczywiście trener drużyny, Lech Kędziora po konsultacji z zawodnikami i analizie prognoz pogody. Obecnie tor w Częstochowie nie wygląda najgorzej, ale jeszcze do jazdy się nie nadaje. Dlatego w grę wchodzą inne opcje, jak wyjazd za granicę, czy treningi w innym polskim mieście.
Możliwa jest wycieczka do Słowenii, gdzie już wkrótce, bo w tym tygodniu trenować ma Matej Zagar, nowy zawodnik częstochowskiego Włókniarza. Tym samym Słoweniec będzie najprawdopodobniej pierwszym reprezentantem Lwów, który wyjedzie na tor w tym roku. Nie wyklucza się też podróży do chorwackiego Gorican, gdzie trenowali już między innymi Tomasz Jędrzejak, Maksym Drabik (obaj Betard Sparta Wrocław) czy Artur Czaja (Grupa Azoty Unia Tarnów).
Pod koniec przyszłego tygodnia częstochowianie mają zaplanowane pierwsze sparingi. 18 marca ich przeciwnikiem będzie Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra, natomiast dzień później przewidziano "rewanż" w Grodzie Bachusa. Te mecze towarzyskie są oczywiście uzależnione nie tylko od pogody, ale też od przygotowania zawodników, czyli tego, ile treningów będą mieli za sobą. Wiemy, że Lech Kędziora nie zgodzi się na sparing w Częstochowie, ani w innym mieście, bez odpowiedniej liczby próbnych jazd.
ZOBACZ WIDEO Marek Cieślak i Jarosław Hampel nie czytają wypowiedzi Roberta Dowhana. Tak jest lepiej
Czy Włókniarz powinien skorzystać z możliwości treningów w innym kraju? 
