Powinny, bowiem wszystko jest uzależnione od warunków atmosferycznych. Wiele wskazuje na to, że w najbliższych dniach będą one sprzyjające, co pozwoli na kontynuowanie prac na stadionie GTM Startu Gniezno. - Pogoda nieco krzyżuje plany. Niestety, w marcu aura bardzo się zmienia. Co trzy-cztery godziny jest inna prognoza. Jesteśmy w pogotowiu. Na środę i czwartek prognozy są optymistyczne, więc wówczas prace mogłyby zostać dokończone. Uważnie obserwujemy pogodę i czekamy - powiedział Rafael Wojciechowski, menadżer sportowy klubu z pierwszej stolicy Polski.
W okolicach czwartku powinniśmy poznać więcej informacji na temat tego, kiedy czerwono-czarni odbędą premierowy trening na domowym owalu. Możliwe, że do pierwszych jazd na torze w Gnieźnie dojdzie w przyszłym tygodniu. - Jak tylko warunki atmosferyczne pozwolą, to nasze działania będą kontynuowane i myślę, że do końca tygodnia powinny zostać zakończone. Dopiero wtedy będziemy mogli powiedzieć, czy w przyszłym tygodniu wyjedziemy na tor i odbędziemy pierwsze treningi. Więcej będzie wiadomo w okolicach czwartku - podsumował Wojciechowski.
Warto wspomnieć, że przed rozpoczęciem sezonu ligowego na torze w Grodzie Lecha odbędą się dwa turnieje indywidualne. 30 marca rozegrane zostaną eliminacje Złotego Kasku, natomiast na 1 kwietnia zaplanowano "Back In Town II. Turniej O Koronę Bolesława Chrobrego - Pierwszego Króla Polski". Oprócz tego gnieźnianie mają w planach rozegranie sparingów, których dokładne terminy są na razie nieznane.
ZOBACZ WIDEO Wielki plan Grzegorza Zengoty. Czuje, że nadszedł jego moment