Funkcję kapitana reprezentacji Polski podczas meczu w Zielonej Górze będzie piastował Piotr Protasiewicz. Taką informację przekazał Marek Cieślak podczas środowej konferencji, która odbyła się na stadionie przy ulicy Wrocławskiej 69. - Dziękuje trenerze za zaufanie - odparł 42-latek. - Czekałem 25 lat na to, aby pojechać z orzełkiem na piersi w mieście i klubie, w którym się wychowałem. Trochę lat zeszło, ale było warto - dodał Protasiewicz.
Starcie reprezentacji polski z drużyną Reszty Świata zaplanowano na 2 kwietnia. Dla wielu żużlowców będzie to okazja do sprawdzianu formy na dwa tygodnie przed rozpoczęciem zmagań w PGE Ekstralidze. - Mecz będzie w takim momencie, że zawodnicy podejdą na poważnie do rywalizacji. Będzie dość blisko do meczów ligowych, już po pierwszych testach i zawodach indywidualnych, bo kilka dni po półfinałach Złotego Kasku. To będzie wejście w taką fazę sezonu, że rozjeżdżenie będzie za nami i bardziej będzie można podejść pod kątem ścigania się i złapania optymalnej formy jeździeckiej i sprzętowej - powiedział zawodnik, reprezentujący na co dzień Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra.
- Jestem przekonany, że kibice, którzy przyjdą na ten mecz, będą wychodzili ze stadionu zadowoleni. Wynik oczywiście też jest ważny, bo ścigamy się po to, aby wygrywać, jednak podstawową sprawą jest fajne, sportowe ściganie. Gdy nie jedzie się o medale, to czasem te zawody są ciekawsze, jest mniej wyrachowania. Jestem pewny, że fani, po zimowej przerwie, zobaczą kawałek świetnego żużla. Wydaje mi się, że nazwiska, które są w programie, w dodatku prowadzone przez takich fachowców, są gwarantem fajnego widowiska - zakończył Piotr Protasiewicz.
Skład reprezentacji Polski w Zielonej Górze, oprócz Piotra Protasiewicza, stworzą także Patryk Dudek, Grzegorz Zengota, Bartosz Zmarzlik, Krzysztof Kasprzak oraz Piotr Pawlicki.
ZOBACZ WIDEO Grzegorz Zengota pojechał na tydzień do Włoch. Wszyscy się o niego boją