Średnia 2,050 punktu na wyścig w sezonie 2016 i 1,872 w sezonie 2016 - te liczby dokładnie pokazują, jak ważnym zawodnikiem dla toruńskiej drużyny był startujący jako junior Paweł Przedpełski. Młodszy z braci Przedpełskich zakończył już okres młodzieżowy i podczas nadchodzących rozgrywek będzie już seniorem. Nie przywiązuje on jednak do tego większej wagi.
- Wychodzę z założenia, że tory i rywale będą ci sami, co w poprzednich latach. Poziom trudności też pozostanie taki sam. Nasza Ekstraliga jest wyjątkowo trudna i zawsze trzeba jechać na maksa, bez względu na to, czy jest się juniorem czy seniorem. Ja w poprzednich sezonach często zastępowałem swoich starszych kolegów z drużyny i musiałem walczyć z liderami innych ekip. Dlatego jestem dobrej myśli - powiedział 21-latek w rozmowie z Głosem Wielkopolski.
Po tym, jak Przedpełski zakończył wiek juniora, kontraktem z Get Well Toruń związał się Daniel Kaczmarek. Czy wychowanek Unii Leszno niejako wejdzie w buty starszego kolegi i podobnie jak będzie mocnym punktem Aniołów w spotkaniach ligowych? - A dlaczego nie? Daniel może się okazać jeszcze lepszym młodzieżowcem niż ja i to jego następca będzie miał prawdziwy problem, żeby go godnie zastąpić. Życzę mu jak najlepiej. Byłoby świetnie, gdyby dokładał sporo punktów do dorobku zespołu - ocenił Przedpełski.
ZOBACZ WIDEO Marek Cieślak i Jarosław Hampel nie czytają wypowiedzi Roberta Dowhana. Tak jest lepiej
Wydaje się ,że przeciwnicy formacji juniorskich będą jednak chyba Czytaj całość