Terminarz działa na korzyść Sparty. Dwa dodatkowe tygodnie na treningi

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Tai Woffinden na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Tai Woffinden na prowadzeniu

Terminarz nadchodzącego sezonu PGE Ekstraligi jest na rękę Betard Sparcie. Pierwszy mecz u siebie czeka wrocławian dopiero w trzeciej kolejce. Będą mieli tym samym dwa dodatkowe tygodnie na treningi.

W tym artykule dowiesz się o:

Wszystko wskazuje na to, że drużyna prowadzona przez Rafała Dobruckiego rozpocznie zajęcia na wrocławskim obiekcie dopiero na początku kwietnia. Wynika to z faktu, że nadal prowadzone są prace na przebudowanym stadionie. Miasto musi też jeszcze zamontować dmuchaną bandę.

Dobrucki nie robi jednak z tego powodu tragedii, gdyż zespół tak czy inaczej będzie miał sporo jazdy. Od 15 marca jego drużyna ma trenować w Ostrowie Wielkopolskim, a później przeniesie się do Gniezna. W tym miesiącu Betard Sparta rozegra trzy sparingi na torach rywali. - Wszystko zaplanowaliśmy i byliśmy na ten scenariusz przygotowani. O tym, że najpierw będziemy musieli przygotowywać się poza Wrocławiem, wiedzieliśmy od listopada - podkreśla Dobrucki.

Wrocławianie wszystko dokładnie sobie wykalkulowali. Na ich korzyść działa też terminarz PGE Ekstraligi, gdyż zaczną rozgrywki od wyjazdów do Leszna i Rybnika. Dopiero w trzeciej kolejce, 30 kwietnia, czeka ich mecz na własnym torze z Get Well Toruń. Jeśli więc treningi na Stadionie Olimpijskim rozpoczną się na początku przyszłego miesiąca, Sparta będzie mieć blisko miesiąc, by dopasować się do własnego toru.

Pomóc mają w tym sparingi. 6 kwietnia do Wrocławia przyjedzie Orzeł Łódź, a pięć dni później Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa. W klubie zapowiadają, że będą mieli wówczas do dyspozycji wszystkich zawodników, z Taiem Woffindenem na czele.

Pierwsze mecze nowego sezonu Ekstraligi zaplanowane są na 16 kwietnia.

ZOBACZ WIDEO Falubaz musi spełnić jeden warunek. Wszystko w rękach Hampela

Komentarze (0)