Tomasz Gapiński: Nie było sensu jechać

Pogoda jest jak do tej pory głównym aktorem sezonu 2009, bowiem to ona najczęściej przeszkadza żużlowcom w odpowiednim przygotowaniu się do zmagań ligowych. Nie inaczej było w piątek, gdzie sędzia był zmuszony odwołać mecz KM Ostrów - Włókniarz Częstochowa.

Miał być to pierwszy poważniejszy sprawdzian dla zawodników częstochowskiego Cognoru Włókniarza. Wyszło jak zwykle, pogoda pokrzyżowała organizatorom wszelkie plany. Jednym z zawodników, który popiera decyzję o odwołaniu sparingu jest senior częstochowian, Tomasz Gapiński. - Tor nie nadawał się do jazdy. Był grząski i nie bardzo był sens jechać, bo można było się niepotrzebnie poobijać. Oczywiście, że lepiej jakby tej jazdy było więcej, ale cóż zrobić. Pogoda jest jaka jest, na nią nie mamy wpływu. Musimy się do niej dostosować. Myślę, że parę treningów i dwa sparingi wystarczyłyby na odpowiednie przygotowanie się do pierwszego meczu ligowego - powiedział na swojej stronie internetowej Gapiński.

Źródło artykułu: