Szczegóły nowej umowy nie są jeszcze znane, ale pewne jest to, że kibice w Toruniu, do 2020 roku, będą oglądać w akcji zawodników walczących o tytuł mistrza świata. Przypomnijmy, że premierowa runda cyklu odbyła się na Motoarenie w 2010 roku, gdzie z kompletem punktów wygrał późniejszy triumfator całych zmagań - Tomasz Gollob, a obok niego na podium stanęli Rune Holta i Jarosław Hampel.
Tegoroczna runda Grand Prix Polski w Toruniu odbędzie się 7 października i będzie to przedostatni przystanek walki o mistrzostwo.
W środowisku żużlowym coraz częściej mówi się o tym, że cykl będzie gościł w najbliższej przyszłości aż w czterech polskich miastach. O organizację jednej z rund ma starać się m.in. Wrocław, gdzie zmodernizowany został właśnie Stadion Olimpijski. Wstępne zainteresowanie wyraził także Chorzów z nowo wybudowanym obiektem.
Trudno sobie wyobrazić, żeby z organizacji rund zrezygnowały Warszawa i Gorzów. Po nieudanych pierwszych zawodach na Stadionie Narodowym wyciągnięto wnioski i ubiegłoroczne zmagania wyglądały już o niebo lepiej. Z kolei w Lubuskim na pewno odbędzie się Grand Prix jeszcze w przyszłym roku. Warto jednak wspomnieć, że Gorzów w 2019 roku ma zorganizować Drużynowy Puchar Świata i może się to okazać kartą przetargową w kontekście przedłużenia umowy z BSI na Grand Prix.
ZOBACZ WIDEO Maciej Janowski wraca na tor!