5 
Leon Madsen to czternasty żużlowiec w stawce tegorocznego Memoriału Edwarda Jancarza, co oznacza, że pozostały już tylko dwie niewiadome. Przypomnijmy, że wcześniej Stal Gorzów wpisała na listę startową następujących zawodników: Bartosza Zmarzlika, Przemysława Pawlickiego, Krzysztofa Kasprzaka, Martina Vaculika, Nielsa Kristiana Iversena, Antonio Lindbaecka, Patryka Dudka, Nickiego Pedersena, Emila Sajfutdinowa, Grigorija Łagutę, Piotra Pawlickiego, Jarosława Hampela i Andreasa Jonssona.
Duńczyk przez kilka lat wierny był Grupie Azoty Unia Tarnów, z którą potrafił zdobywać medale Drużynowych Mistrzostw Polski. Po spadku Jaskółek postanowił jednak zmienić otoczenie i dołączył do beniaminka PGE Ekstraligi, Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa. 28-latek miał też okazję sprawdzić się w Grand Prix. W 2013 roku był rezerwowym cyklu i zastępował m. in. kontuzjowanego Chrisa Holdera. W pięciu turniejach nie zrobił jednak furory.
Przed sezonem 2017 reprezentant Kraju Hamleta będzie mógł przetestować swoje możliwości w doborowym gronie ośmiu stałych uczestników indywidualnych mistrzostw świata. - Jestem zadowolony, że zostałem zaproszony do wzięcia udziału w memoriale i już nie mogę doczekać się zawodów. Obsada jest bardzo mocna, więc bez wątpienia będzie to interesujące spotkanie. Czuję się jednak dobrze i jadę do Gorzowa, by spróbować wygrać - powiedział dla www.stalgorzow.pl Madsen.
21 marca ruszyła sprzedaż otwarta wejściówek na to wydarzenie. Ceny biletów: 20 zł dla karnetowiczów, 25 zł - ulgowy, 30 złotych - normalny.
ZOBACZ WIDEO Piotr Zieliński: Wszyscy musimy ciągnąć ten wózek
Ważną informacją jest fakt, że 5 złotych z każdego biletu zostanie przeznaczone na budowę pomnika dla wychowanka gorzowskiej Stali - Edmunda Migosia. To kolejny sposób pozyskania środków na tę inicjatywę, o której pisaliśmy już wcześniej.
Początek zawodów zaplanowano na godzinę 16:30, 9 kwietnia 2017 roku.
Czy Leona Madsena stać na wyrównaną walkę w takiej stawce? 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
