GKSŻ taką decyzję podjęła z dwóch powodów. Pierwszy dotoczył planowanej godziny rozegrania zawodów. - Naszym zdaniem była ona mało "żużlowa". Doszliśmy do wniosku, że mecz o 13:00 w Wielką Sobotę nie był dobrym rozwiązaniem. Baliśmy się przede wszystkim o frekwencję na trybunach - mówi nam Zbigniew Fiałkowski.
Poza tym na zmianę nalegała telewizja Eleven, dla której transmisja w poniedziałek była zdecydowanie lepszym rozwiązaniem. - Wtedy nie pozostało nam nic innego jak tylko rozmawiać z klubami. Szybko doszliśmy do porozumienia z pilanami. Rozmawialiśmy także z panem Skrzydlewskim. Okazało się, że wszystkie strony chcą tego samego - wyjaśnia Fiałkowski.
Władze przekonują, że rozegranie meczu w poniedziałek będzie dużo lepszym rozwiązaniem także dla kibiców siedzących przed telewizorami. - Dzięki temu obejrzą dwa spotkania jedno po drugim. O 12:45 mecz Polonii Piła z Orłem Łódź, a później już w Polsacie rywalizację Polonii Bydgoszcz ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk - podsumowuje Zbigniew Fiałkowski.
ZOBACZ WIDEO SSC Napoli trafiło, ale nie zatopiło Juventusu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Coś pokręcili (pokręciło się) z telewizjami...