Spory ból głowy Jacka Gajewskiego. Kto pojedzie w meczu ze Stalą Gorzów?

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Jacek Gajewski
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Jacek Gajewski

Niedzielny trening punktowany wyglądał znakomicie jeśli chodzi o seniorów Get Well Toruń. Wygrana 56:34 pokazała siłę, a formę potwierdził m.in. Grzegorz Walasek. Jacek Gajewski będzie miał problem, na kogo podstawić w meczu ligowym.

Komplet punktów Grzegorza Walaska w sparingu z MRGARDEN GKM-em Grudziądz pokazał, że zawodnik znajduje się ostatnio w bardzo dobrej formie i chce wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie Get Well Toruń na inauguracyjne starcie ze Stalą Gorzów. Jacek Gajewski ma przed sobą bardzo trudny tydzień, bo pozostali seniorzy Aniołów także prezentują się dobrze, a jeden z nich będzie musiał obejść się smakiem.

- Zmienia się ta sytuacja. Ci, którzy spisali się najlepiej w Benefisie Roberta Kościechy, w niedzielę nie byli wiodącymi postaciami. Początek sezonu i ta forma nie jest jeszcze ustabilizowana. Nie będzie łatwo wytypować składu. Nie mogę też trzymać chłopaków w niepewności. Myślę, że w połowie tygodnia decyzja zostanie podjęta. Przed finałem Złotego Kasku w Zielonej Górze chciałbym to już mieć ustalone - tłumaczy Gajewski w rozmowie z WP SportoweFakty.

Zawodnikiem, który powinien być raczej spokojny o miejsce w składzie jest Adrian Miedziński. Treningi punktowane, eliminacje Złotego Kasku oraz Mistrzostwa Polski Par Klubowych pokazały, że zawodnik dogadał się ze sprzętem i dysponuje dużą szybkością nie tylko w Toruniu, ale także na wyjazdach. - Oby potwierdził to w sezonie. Ma predyspozycje żeby stać się naszym krajowym liderem. W Rawiczu jechał bardzo dobrze i w dużej mierze dzięki niemu zdobyliśmy brązowy medal. Trzeba jednak poczekać, bo tak jak wcześniej mówiłem, to jest początek sezonu. Czasem dosłownie w ciągu kilku dni może się wszystko odwrócić do góry nogami. Oby w przypadku Adriana ta forma została taka jaka jest - komentuje Jacek Gajewski.

W przypadku juniorów sytuacja wydaje się być jasna. Znakomity okres przygotowawczy ma za sobą Igor Kopeć-Sobczyński, a do drużyny świetnie wprowadził się Daniel Kaczmarek. W niedzielę, gdy Get Well mierzył się z grudziądzanami swoją szansę dostał Norbert Krakowiak, ale jego występ zakończył się na jednym biegu, w którym zanotował groźnie wyglądający upadek. - Trafił do szpitala i czekamy na informacje, czy jest to coś poważniejszego, czy skończy się jedynie na potłuczeniach - informuje menedżer Get Well.

Inauguracja PGE Ekstraligi dla Get Well Toruń odbędzie się w Lany Poniedziałek. Drużyna wówczas zmierzy się na swoim torze z mistrzem Polski - Stalą Gorzów.

ZOBACZ WIDEO Dlaczego Sparta nie namówiła Sławomira Kryjoma? Menedżer podaje powód

Komentarze (65)
avatar
M70
10.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trudno. Hancock na ławę. Kto nie ryzykuje szampana nie pije. 
avatar
Jankes_ RSKZ
10.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Toruń ma solidną juniorkę Gorzów jej brak wynik meczu w Poniedziałek będzie 47:43 Obawiam się o postawę obcokrajowców bo dziadek coś słabo jedzie niech będą pierwsze koty za płoty jak Walasek Czytaj całość
avatar
Blaszka Torun
10.04.2017
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Szczerze mowiac Gajes ma naprawde powazny problem. Sparingi nie odzwieciedlaja dyspozycji, choc jakis juz obraz pokazuja. Tyle tylko, ze Gajesiowi a nie nam kibicom! To on jest w parkingu, wie Czytaj całość
avatar
kornisztorunia
10.04.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Po tym sparingu z przykrością wielką zawiadamiam iż Pawełek ława:'( 
avatar
sympatyk żu-żla
9.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Taki problem to nie problem gorzej było by jak by nie było kogo wstawić do składu.