Ernest Koza zawiódł sam siebie. W Łodzi zabrakło mu prędkości

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Ernest Koza w kasku żółtym
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Ernest Koza w kasku żółtym

W meczu 1. kolejki Nice 1. Ligi Żużlowej, Orzeł Łódź pokonał Arge Speedway Wandę Kraków 50:40. Tylko dwa punkty w tym spotkaniu zdobył Ernest Koza. Wychowanek Unii Tarnów nie poradził sobie z łódzkim torem.

Wynik Arge Speedway Wanda Kraków nie jest zły, ale mógłby być lepszy. W niedzielę krakowianie mieli szansę jeszcze bardziej postraszyć Orła Łódź. Ta sztuka mogła się udać, gdyby lepiej pojechał Ernest Koza. Senior ekipy spod Wawelu zdobył jednak raptem 2 punkty.

- W ogóle nie dorzuciłem się do wyniku całej drużyny - stwierdza zawodnik. - Reszta chłopaków pojechała bardzo dobrze. Co do mnie, to starty miałem w miarę dobre, ale później brakowało prędkości. Na pewno popełniałem też błędy w samej jeździe, a do tego nie byłem spasowany z torem tak, jak moi koledzy z drużyny - twierdzi 22-latek.

Łódzki tor nie był sprzymierzeńcem Kozy. Zresztą ten owal wybitnie mu nie leży. - Dla mnie tor w Łodzi jest trudny, bo tak naprawdę na trzy lub cztery zawody w tym mieście wyszły mi tylko jedne. Z reguły na torze Orła nie szło mi zbyt dobrze. Reasumując zaczęliśmy od najcięższego wyjazdowego meczu, przegraliśmy tylko dziesięcioma punktami, ale ja zawiodłem sam siebie. Początek sezonu zapowiadał się w miarę dobrze, między innymi po sparingu w Lublinie, więc spodziewałem się po sobie czegoś lepszego - przyznaje sam zainteresowany.

Na lepszą postawę wychowanka ekipy z Tarnowa liczy także prezes krakowskiego klubu. - Ernest to bardzo dobry zawodnik. Mam nadzieję, że to była tylko wpadka, bo nie potrafił odnaleźć się na torze w Łodzi. We wcześniejszym sparingu z Motorem Lublin był dla odmiany bardzo szybki. W Łodzi jego moment startowy i dojazd do pierwszego łuku były w porządku. Później brakowało prędkości na trasie - diagnozuje problemy Paweł Sadzikowski.

ZOBACZ WIDEO Dlaczego Sparta nie namówiła Sławomira Kryjoma? Menedżer podaje powód

Komentarze (4)
avatar
Nevermore
13.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mógł zostać tam, gdzie był, ale zachciało się Nowej Huty.
Po sezonie, a raczej już w trakcie trwania zobaczy, że coś jednak z kasą nie gra.
Było ok, ale tak to jest, że niektórzy lubią zmieniać
Czytaj całość
avatar
kemp
12.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lider Koza na osiolkach... 
avatar
sympatyk żu-żla
11.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ernesta zjadła trema.Kolejnym razem ma być lepiej.. 
avatar
WilQu
11.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obym się mylił ale wydaje że jednak Ernest będzie woził ogryzki w 1 lidze. Mógł spokojnie zostać u nas na ten kolejny rok i rozjeździć przy teoretycznie słabszych zawodnikach ale ambicje chyba Czytaj całość