24-latek w meczach kontrolnych spisywał się w kratkę. Jego rezultaty schodzą jednak na dalszy plan - najważniejsze były jak najbardziej miarodajne testy sprzętu. - Jeszcze nigdy nie przetestowałem tak dużo sprzętu. Pod tym względem mogę powiedzieć, że jest na czym jechać i w czym wybierać. Było sporo testów i generalnie chyba będzie w porządku - przyznał Patryk Dudek w rozmowie z Falubaz.com.
Przedsezonowe sparingi pomogły uczestnikowi tegorocznego cyklu Grand Prix w selekcji najszybszych na ten moment jednostek napędowych, których użyje na inaugurację nowego sezonu PGE Ekstraligi. - Dwa silniki już są odłożone na pierwszy mecz, a reszty będziemy szukać podczas sezonu. Tak jest co roku. Byle, żeby coś złapać na początek sezonu, a później będziemy próbować kolejnych rzeczy, by mieć, na czym jechać - skomentował.
Jeśli pozwolą na to warunki atmosferyczne, generalnym sprawdzianem dla Dudka będzie piątkowy finał Złotego Kasku, który odbędzie się na torze w Zielonej Górze. - Czekam tylko na lepsze wieści w sprawie pogody. Mam nadzieję, że odjedziemy turniej w piątek, bo będzie można przejechać się na naszym torze z rywalami - dodał 24-latek.
ZOBACZ WIDEO PSG gromi, świetny mecz Cavaniego. Zobacz skrót spotkania z EA Guingamp [ZDJĘCIA ELEVEN]