Falubaz - GKM: Zielonogórzanie chcą zapomnieć o blamażu w Lesznie. Powrót Pieszczka na stare śmieci

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Jacob Thorssell
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Jacob Thorssell

We wtorek, w zaległym meczu PGE Ekstraligi, Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra zmierzy się na własnym obiekcie z MRGARDEN GKM-em Grudziądz.

Drużyny z Zielonej Góry i Grudziądza miały zupełnie odmienne nastroje po niedzielnej kolejce PGE Ekstraligi. Ekantor.pl Falubaz fatalnie zaprezentował się w Lesznie w starciu z miejscową Fogo Unią, przegrywając z Bykami 26:64. MRGARDEN GKM z kolei pokonał na własnym torze Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa 55:35.

Pierwotnie spotkanie między zielonogórzanami a grudziądzanami miało odbyć się 17 kwietnia. Wówczas jednak na przeszkodzie w rozegraniu tego meczu stanęły niekorzystne warunki atmosferyczne i starcie odwołano już dwa dni wcześniej. Na wtorek prognozy pogody są już zdecydowanie bardziej optymistyczne. Co prawda w ciągu dnia w Winnym Grodzie ma delikatnie padać deszcz, jednak opady te mają zakończyć się około godziny 17.

Wtorkowe spotkanie będzie szczególnie dla Krystiana Pieszczka, który jeszcze w ubiegłym sezonie reprezentował Ekantor.pl Falubaz. Po zakończeniu wieku juniora wychowanek gdańszczan opuścił zielonogórski klub, przenosząc się właśnie do MRGARDEN GKM-u. Pierwszy mecz ligowy w tym sezonie był w wykonaniu Pieszczka świetny - przeciwko Włókniarzowi Vitroszlif CrossFit Częstochowa 21-latek wywalczył 12 punktów z bonusem w pięciu startach, będąc jednym z liderów swojej drużyny, potwierdzając przy tym dobrą dyspozycję na początku sezonu. Pieszczek może być pewnym punktem grudziądzkiego zespołu także przy Wrocławskiej 69, gdzie z pewnością będzie chciał wykorzystać znajomość zielonogórskiego toru.

Nie będzie mu jednak łatwo o pokaźną zdobycz punktową. Rozgoryczony kompromitacją w Lesznie Ekantor.pl Falubaz z pewnością podejdzie do starcia z MRGARDEN GKM-em z podwójną motywacją. Pierwszy pojedynek ligowy na obiekcie w Zielonej Górze pokazał, że ekipa prowadzona przez Marka Cieślaka świetnie czuje się na swoim domowym obiekcie i we wtorek będzie chciała zmazać plamę.

ZOBACZ WIDEO "Tomek jest dobrem narodowym. Jest współczesnym gladiatorem"

Za gospodarzami przemawia także historia spotkań z grudziądzanami. W ostatnich latach zespół z Grudziądza miał spore kłopoty podczas meczów ligowych przy Wrocławskiej 69. W sezonie 2015 goście uzbierali tylko 33 punkty, z kolei rok temu MRGARDEN GKM zdobył w Winnym Grodzie 35 oczek.

Pierwszy wyścig wtorkowego meczu w Zielonej Górze rozpocznie się o godzinie 18:30. Pół godziny wcześniej zawodnicy wyjadą na próbę toru, natomiast na 18:15 zaplanowano prezentację drużyn.

Awizowane składy:

MRGARDEN GKM Grudziądz
1. Antonio Lindbaeck
2. Krystian Pieszczek
3. Rafał Okoniewski
4. Krzysztof Buczkowski
5. Artiom Łaguta
6. Kamil Wieczorek

Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra
9. Patryk Dudek
10. Jarosław Hampel
11. Jason Doyle
12. Andriej Karpow
13. Piotr Protasiewicz
14.
15. Alex Zgardziński

Początek: godz. 18:00
Sędzia: Paweł Słupski
Komisarz toru: Jacek Woźniak

Przewidywana pogoda na wtorek (za yr.no):
Temperatura: 11 °C
Wiatr: 4 km/h
Deszcz: 0.0 mm

Ceny biletów:

Sektory: K1 - K10, B - G, I - J
Bilet normalny - 40 zł
Bilet ulgowy - 30 zł
Bilet dziecięcy - 10 zł

Sektory: A1 - A2
Bilet normalny - 50 zł
Bilet ulgowy - 40 zł
Bilet dziecięcy - 10 zł

Sektor VIP:
Bilet normalny - 150 zł
Bilet dziecięcy - 10 zł

Bilety rodzinne na sektor C:
1 os. dorosła + 1 dziecko - 41 zł
1 os. dorosła + 2 dzieci - 42 zł
1 os. dorosła + 3 dzieci - 43 zł
1 os. dorosła + 4 dzieci - 44 zł
1 os. dorosła + 5 dzieci - 45 zł
2 os. dorosłe + 1 dziecko - 71 zł
2 os. dorosłe + 2 dzieci - 72 zł
2 os. dorosłe + 3 dzieci - 73 zł
2 os. dorosłe + 4 dzieci - 74 zł

Ostatni mecz obu drużyn w Zielonej Górze został rozegrany 7 sierpnia 2016 roku. Wówczas ekipa gospodarzy pokonała MRGARDEN GKM 55:35. W zespole Ekantor.pl Falubazu najlepiej spisali się Jason Doyle i Piotr Protasiewicz, którzy zdobyli po 12 punktów z dwoma bonusami. Liderem gości był z kolei autor dziewięciu oczek Antonio Lindbaeck. Więcej o tym meczu TUTAJ.

Źródło artykułu: