Premiership: udana pogoń Kings Lynn Stars. Świetny występ Lamberta, słaby Gomólski

WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Robert Lambert w żółtym kasku
WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Robert Lambert w żółtym kasku

W środę Kings Lynn Stars zmierzyło się na domowym owalu z Leicester Lions. Zawody zakończyły się triumfem gospodarzy 48:42. Miejscowych do zwycięstwa poprowadził Robert Lambert, zdobywca 13 punktów z bonusem.

Po wyścigu dziewiątym, kiedy to Troy Batchelor zaliczył defekt, a Nicklas Porsing przegrał z niżej notowanymi rywalami, ekipa Kings Lynn Stars znalazła się w opałach. Gospodarze przegrywali z Leicester Lions ośmioma punktami.

W jedenastej i dwunastej odsłonie dnia kapitalną formę zaprezentował Kai Huckenbeck. Niemiec kiepsko wszedł w zawody, ale we wspomnianych biegach imponował szybkością i wespół z partnerami notował podwójne triumfy. Dzięki temu przed wyścigiem trzynastym na tablicy wyników widniał rezultat 36:36.

W dwóch ostatnich biegach zwycięstwa notowali gospodarze, dzięki czemu zapewnili sobie wygraną w środowym spotkaniu. Liderem Kings Lynn Stars był Robert Lambert (13+1), natomiast po stronie gości najsolidniej punktował Daniel King (9+1).

W meczu wystartował jeden reprezentant Polski. Kacper Gomólski nie zaliczy tych zawodów do udanych - na torze pojawiał się pięciokrotnie, zdobywając jedynie cztery "oczka".

Wyniki:

Kings Lynn Stars - 48
1. Chris Holder - 10+2 (3,2*,3,1*,1)
2. Lewis Rose - 4 (d,3,1,d)
3. Nicklas Porsing - 6+1 (3,0,1,2*)
4. Troy Batchelor - (1,2,d,3)
5. Robert Lambert - 13+1 (3,3,2*,2,3)
6. Kai Huckenbeck - 8+1 (u,0,3,3,2*)
7. Josh Bailey - 1 (1,0,0,-)

Leicester Lions - 42
1. Kim Nilsson - 5 (2,3,0,u)
2. Lasse Bjerre - 6+1 (1*,1,3,1)
3. Kacper Gomólski - 4 (0,2,2,d,0)
4. Erik Riss - 4+2 (2,1*,1*,0)
5. Daniel King - 9+1 (2,0,2*,3,2)
6. Josh Bates - 8+1 (3,1,2*,-,1,1)
7. Danny Ayres - 6+2 (2*,1*,-,3,-)

Bieg po biegu:
1. Holder, Nilsson, Bjerre, Rose (d) 3:3
2. Bates, Ayres, Bailey, Huckenbeck 1:5 (4:8)
3. Porsing, Riss, Batchelor, Gomólski 4:2 (8:10)
4. Lambert, King, Ayres, Bailey 3:3 (11:13)
5. Nilsson, Porsing, Bjerre, Batchelor 2:4 (13:17)
6. Rose, Holder, Bates, King 5:1 (18:18)
7. Lambert, Gomólski, Riss, Huckenbeck 3:3 (21:21)
8. Bjerre, Bates, Rose, Bailey 1:5 (22:26)
9. Ayres, King, Porsing, Batchelor (d) 1:5 (23:31)
10. Holder, Gomólski, Riss, Rose (d) 3:3 (26:34)
11. Huckenbeck, Lambert, Bjerre, Nilsson 5:1 (31:35)
12. Huckenbeck, Porsing, Bates, Gomólski 5:1 (36:36)
13. King, Lambert, Holder, Nilsson (u) 3:3 (39:39)
14. Batchelor, Huckenbeck, Bates, Riss 5:1 (44:40)
15. Lambert, King, Holder, Gomólski 4:2 (48:42)

ZOBACZ WIDEO: Michał Kwiatkowski: Nikt nie chce walczyć z oszustami. To dla mnie niewyobrażalne

Komentarze (2)
avatar
sympatyk żu-żla
11.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Robert Lambert jak tak nadal będzie tak jechał,Daleko zajdzie w karierze uprawiania czynie żużla ,Powodzenia, 
avatar
FILEMON
10.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Robert Lambert. See you in Lublin.