Francuz wskoczył do składu Stali na Derby Południa, po tym jak na Wyspach Brytyjskich musieli zostać Chris Harris i Josh Grajczonek. Obaj w niedzielę mają zobowiązania wobec pracodawców z ligi angielskiej, a w ich przypadku ta jest traktowana priorytetowo.
Francuz długo czekał na swoją kolejną szansę. Od inauguracji, w której rzeszowianie przegrali na swoim torze z Eurofinannce Polonią Piła. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że Brege zdobył w przytaczanym spotkaniu siedem punktów z bonusami i wciąż może iść na wypożyczenie do innego klubu. Nie jest też tajemnicą, że 21-latkowi nie zawsze w tym sezonie było po drodze z rzeszowskim zespołem, dlatego aby nie zablokować sobie możliwości zmiany klubu Dimitri mógłby w Tarnowie zapisać na swoje konto maksymalnie jeden punkt. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że w sobotę Berge ścigał się na turnieju w niemieckim Teterow, a w niedzielę widnieje na liście startowej zawodów towarzyskich w Guestrow.
To nie jedyna zmiana w ekipie prowadzonej przez Janusza Stachyrę. Pod numerem cztery ujrzymy Jake'a Allen, dla którego będzie to debiut w lidze polskiej.
ZOBACZ WIDEO MPPK jednak bez obcokrajowców?