GKM wcale nie musi spaść z ligi. Get Well jedzie do tyłu, ale ma delikatną przewagę

Walka o utrzymanie w PGE Ekstralidze nabiera tempa. Tydzień temu kreskę postawiono już na MRGARDEN GKM-ie Grudziądz, ale chyba zbyt szybko. Get Well robi bowiem wszystko, żeby polecieć z ligi z hukiem.

Mateusz Lampart
Mateusz Lampart
Get Well - MRGARDEN GKM Tomasz Gollob w kasku niebieskim Newspix / Łukasz Trzeszczkowski / Get Well - MRGARDEN GKM. Tomasz Gollob w kasku niebieskim.

MRGARDEN GKM Grudziądz i Get Well Toruń to drużyny, które do tej pory zgromadziły najmniej punktów w tabeli PGE Ekstraligi. Niemal pewne jest, że spadek do Nice 1.LŻ czeka jedną z tych drużyn. W gorszej sytuacji wydają się być grudziądzanie, ale niczego nie można jeszcze przesądzać.

Wszystko dlatego, że Get Well jedzie jeszcze gorzej i w niedzielę znów przegrał u siebie, tym razem z Betardem Spartą Wrocław. - Spodziewałem się tego, tym bardziej pod nieobecność Adriana Miedzińskiego - mówi Jacek Frątczak. - Tutaj nie wydarzyło się nic, co moglibyśmy nazwać sensacją. Taką mieliśmy z kolei w Częstochowie. To, co tydzień temu było aktualne, jeśli chodzi o sytuację w Toruniu i Grudziądzu, jest już nieco inne - zauważa.

Dwa punkty GKM-u zdobyte pod Jasną Góra sprawiają, że ekipa Roberta Kempińskiego wcale nie musi spaść. - Mentalnie i sportowo mamy do czynienia z sytuacją, w której GKM złapał wiatr w żagle i jest na krzywej wznoszącej. Get Well podąża w zupełnie przeciwnym kierunku. Dokładając kolejne porażki, to z tygodnia na tydzień jest tam coraz gorzej, jeśli chodzi o sprawy mentalne. GKM wywożąc dwa punkty z Częstochowy uwierzył w swoje możliwości. Włókniarz był przecież zdecydowanym faworytem tego spotkania. Czwórka Łaguta, Pieszczek, Lindbaeck i Buczkowski pokazuje, że jest bardziej zdeterminowana i w lepszej formie, niż seniorzy Get Well - przyznaje ekspert WP SportoweFakty.

Kluczowym meczem będzie pojedynek bezpośredni obu drużyn, do którego dojdzie 20 sierpnia na Motoarenie. - Ale korespondencyjne pojedynki również będą miały znaczenie - dodaje Frątczak. - Sport po raz kolejny pokazuje swoje oblicze. Niespodzianki się zdarzają, tak jak było chociażby w Częstochowie. Patrząc na to w jaki sposób prezentuje się Get Well, trudno o tej drużynie cokolwiek dobrego powiedzieć. W Toruniu przegrywają mecze masowo. Delikatna przewaga jest jednak po stronie Get Well, bo pojedzie u siebie z GKM-em. Mimo tego postawa grudziądzan sugeruje, że jeszcze wszystko jest możliwe - kończy były menedżer klubu z Zielonej Góry.

ZOBACZ WIDEO Stadion Orła rośnie w oczach! Trwają rozmowy o dachu


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Która drużyna jedzie w tym sezonie gorzej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×