Inauguracja Grand Prix 2018 na PGE Narodowym? Do dogrania zostały już tylko detale

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Kartoniada podczas GP Polski na PGE Narodowym w 2017 roku
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Kartoniada podczas GP Polski na PGE Narodowym w 2017 roku

Trwają rozmowy BSI z PZM dotyczącego organizacji turnieju Grand Prix 2018 na PGE Narodowym w Warszawie. Jest szansa, że planowane wstępnie na 12 maja zawody będą uroczystą inauguracją przyszłorocznego cyklu.

W tym artykule dowiesz się o:

Negocjacje BSI z PZM w sprawie przyszłorocznego turnieju Grand Prix wchodzą w decydującą fazę. Wiele wskazuje na to, że impreza odbędzie się 12 maja. To dobra wiadomość.

A byłoby jeszcze lepiej, gdyby promotor cyklu poszedł po rozum do głowy i ustalił, że zawody w stolicy Polski będą otwarciem GP 2018. Póki co BSI upiera się, żeby inaugurację robić 28 kwietnia. Na razie jednak nie ma chętnych. Krsko, które rozpoczynało cykl 2017, odpada. Zresztą GP Słowenii najprawdopodobniej zniknie z mapy mistrzostw świata.

Zasadniczo wiele się wokół Grand Prix dzieje. Wygasła też bowiem umowa z duńskim Horsens. Z drugiej strony doszło do porozumienia z Pragą, choć jeszcze kilka tygodni temu wszystkie znaki na niebie i ziemi mówiły, że z GP Czech pożegnamy się co najmniej na rok. Tak czy inaczej BSI powinno mocno rozważyć ograniczenie rywalizacji do 10 turniejów (i tak, co najmniej dwa, są deficytowe), ze startem w Warszawie i metą w Melbourne.

ZOBACZ WIDEO Żużel był już na World Games

Komentarze (9)
avatar
Maciek Tarnów
30.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"A byłoby jeszcze lepiej, gdyby promotor cyklu poszedł po rozum do głowy i ustalił" - prawdziwy przejaw RZETELNEGO dziennikarstwa. Ehh.... 
avatar
snajUL
30.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ciekawe dlaczego nie ma GP w Niemczech? Pewnie nie dają sobie wcisnąć haraczu dla BSI...Wg mnie nalezy powrocic do 6 rund: Polska, Czechy/Niemcy, Anglia, Szwecja, Dania, Australia. Kwiecień, ma Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
30.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
BSI za dużo sobie żąda kasy za turniej dla tego federacja która mądrze jeszcze myślą ucieka, nie chce Angolą dać zarobić,Słusznie Tylko Witkowski trzyma się Angoli jak mich miodu. 
avatar
tomkez
29.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Warszawa, Praga, wymiennie Daugavpils/Gorican, Horsens, Cardiff, Togliatti, coś z trójki Toruń/Gorzów/Wrocław, Gelsenkirchen, Stockholm, Melbourne i dość. Bez sensu są 3 imprezy w Polsce. W Mot Czytaj całość
avatar
Imperator Janusz
29.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W Warszawie powinien odbyć się finał DPŚ a nie GP