- On jest przyszłościowym zawodnikiem i ma w sobie mnóstwo takiej australijskiej arogancji. Poczuje lekką presję, to chce więcej - on się nią żywi. To nie jest jednak jeszcze w pełni ukształtowany żużlowiec. Jestem pewien, że stać go na więcej i będę na niego naciskał, żeby pokazał w końcu pełnię swoich możliwości - powiedział popularny "Rosco".
Źródło artykułu: